Sparing: Korona Kielce - Polonia Warszawa 1:2

Łukasz Baran
W przerwie rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy piłkarze z Kielc rozegrali sparing z Polonią Warszawa. Będący ostatnio w dobrej formie zespół "Czarnych Koszul", pokonał Koronę 2:1.

Piłkarze Korony rozpoczęli spotkanie, ustawiając wysoki pressing. Jednak pomimo silnych podmuchów wiatru i przelotnego deszczu, to drużyna z Warszawy wypracowała sobie szybko przewagę.

Goście na efekty swojej pracy, nie musieli długo czekać. Już w 7. minucie, Jacek Kiełb zagrał piłkę w uliczkę Danielowi Gołębiewskiemu. Wbiegający w pole karne napastnik Polonii, bez większych problemów posłał futbolówkę w długi róg bramki Zbigniewa Małkowskiego. Złocisto-krwiści po stracie gola, odpowiedzieli dopiero w 14. minucie – po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę głową uderzył Sierpina, ale nie stworzył większego zagrożenia.

W 33. minucie, sędzia podyktował dla piłkarzy z Warszawy, rzut wolny. Stojący w środkowej części boiska Tomasz Brzyski, dośrodkował do stojącego w polu karnym, Daniela Gołębiewskiego. Napastnik Polonii, uderzając z ostrego kąta, jednak nie był w stanie zagrozić Małkowskiemu.

Chwilę później bardzo długim podaniem próbował zaskoczyć gospodarzy Marcin Baszczyński. Piłka dobrze zaadresowana do wbiegającego w pole karne Gołębiewskiego, jednak okazała się dla zawodnika zbyt trudna do opanowania.

Pod koniec pierwszej połowy, faulowany został Paweł Golański. Leżącego dłuższy czas w środkowej części boiska zawodnika Korony, nie zauważył Isidoro. Były zawodnik Betisu Sewilli zamiast wybić piłkę na aut, silnym strzałem posłał ją prosto w słupek bramki Małkowskiego. Po tym zdarzeniu do piłkarza Polonii doskoczył Tomasz Lisowski, który najwyraźniej miał uwagi, co do zachowania zawodnika czarnych koszul. Przez chwilę na murawie zrobiło się gorąco, ponieważ doszło do przepychanki pomiędzy zawodnikami obu ekip. W tym samym momencie sędzia zakończył pierwszą połowę.

W drugiej połowie gospodarze rzucili się do odrabiania strat. W 50 minucie, szarżujący Bartosz Papka, umiejętnie podał do Marcina Jamroza, lecz napastnik Korony ostatecznie nie zdołał dobiec do piłki. Trzy minuty później, Papka ponownie zaznaczył swoją obecność na boisku. Tym razem dobre dalekie podanie było adresowane do Michała Zielińskiego, który po przyjęciu piłki próbował lobować bramkarza Polonii.

Dobrze grająca w pierwszej odsłonie drużyna z Warszawy, w dalszym ciągu kontrolowała mecz, lecz nie mogła skutecznie odpowiedzieć na akcje Korony.

W 60. minucie, po raz kolejny Bartosz Papka dośrodkował w pole karne. Z usług pomocnika Korony skorzystał Marcin Jamróz. Napastnik strzelając główką, zmusił Mariusza Pawełka do trudnej interwencji. Kilka sekund później po wykonaniu przez Koronę, rzutu rożnego, piłka trafiła pod nogi Krzysztofa Kiercza. Zastępujący Tadasa Kijanskasa, środkowy obrońca, pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Pozwalającej sobie na co raz więcej bandzie Ojrzyńskiego, Polonia odpowiedziała raz, a konkretnie. W 72. minucie, Jacek Kiełb strzelając z 20 metrów, pokazał wszystkim jak powinno się zdobywać bramki. Małkowski przy tym strzale, nie miał nic do powiedzenia.
Do końca meczu nie działo się już nic ciekawego. Korona próbowała odrobić stratę, ale zawodnicy Polonii skutecznie odpierali ataki gospodarzy.

Mecz w Kielcach na pewno nie był nudny. Oba zespoły grały mądrze i starały się wykonać w 100% założenia taktyczne. W całym pojedynku Polonia była lepszą drużyną. Korona miała swoje sytuacje, ale w dalszym ciągu brakuje w drużynie napastnika i pomysłu na grę.

Korona Kielce – Polonia Warszawa 1:2 (0:1)

Bramki: Krzysztof Kiercz 62 - Daniel Gołębiewski 8, Jacek Kiełb 73

Korona: Zbigniew Małkowski - Paweł Golański (46 Bartosz Papka), Pavol Stano, Krzysztof Kiercz, Tomasz Lisowski (46 Mateusz Bodzioch) - Tomasz Foszmańczyk (46 Michał Michałek, 76 Łukasz Sierpina), Artur Lenartowski, Bartłomiej Michalski (46 Grzegorz Lech), Łukasz Sierpina (46 Michał Zieliński) - Michał Janota (46 Marcin Żewłakow), Łukasz Jamróz

Polonia: Mariusz Pawełek - Isidoro, Marcin Baszczyński (46 Wojciech Szymanek), Siergiej Golatkin, Djordje Cotra - Jacek Kiełb, Łukasz Piątek (46 Sebastian Olczak), Dimitrije Injac, Tomasz Brzyski (46 Mateusz Michalski, 87 Tomasz Brzyski) - Daniel Gołębiewski, Wladimer Dwaliszwili (46 Mateusz Gliński)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24