W tej sprawie żadnych złudzeń nie zostawia Jan Popiołek, przewodniczący Komisji Licencji Klubowych I ligi. - Całkiem niedawno wizytowałem obiekt w Brzesku. Przekazałem działaczom informację, że na obecną chwilę nie ma możliwości, żeby tam odbywały się mecze pierwszoligowe - informuje Popiołek.
Palącym problemem dla Okocimskiego jest przebudowa trybun. Obecnie jest tutaj 1050 miejsc siedzących (zamiast 2000), 296 z nich znajduje się pod dachem (w pierwszej lidze musi być ich 500). Obiekt nie ma też sztucznego oświetlenia, które od nowego sezonu mają mieć wszystkie kluby grające na zapleczu ekstraklasy. W Okocimskim liczą jednak na polubowne i szybkie załatwienie sprawy. - Spotkam się z burmistrzem Brzeska, będziemy rozmawiać o modernizacji stadionu, żeby spełniał wymogi. Projekt jest piękny, zakłada m.in. wybudowanie obiektu zadaszonego na dwa tysiące miejsc. W tej sprawie wystarczy ogłosić przetarg i rozpocząć pracę. Wówczas PZPN może nam przyznać licencję warunkową - twierdzi Czesław Kwaśniak, prezes Okocimskiego.
W PZPN szansę na wydanie takiego pozwolenia oceniają jednak na bliskie zeru. - Licencję warunkową może otrzymać klub, który posiada projekt przebudowy stadionu, pozwolenie na budowę i jest już po przetargu na wykonanie prac. W Brzesku na tak szybkie postępowanie się nie zanosi. Nie znam nawet projektu modernizacji stadionu. Chciałbym tylko dodać, że musi on bezwzględnie zawierać również wykonanie sztucznego oświetlenia - dodaje Popiołek.
Łatwiej klubowi będzie uporać się z wymogiem posiadania trzech boisk treningowych, dwóch trawiastych i jednego ze sztuczną nawierzchnią, które pierwszoligowcy mają mieć od sezonu 2012/13. Okocimski obecnie dysponuje jednym boiskiem treningowym, trawiastym. - W tym przypadku wystarczą umowy na korzystanie z takich boisk - twierdzi Popiołek.
Okocimski w razie braku licencji na stadion będzie zmuszony do wynajmowania obiektu. W klubie myślą też o nowym budżecie. Musi wzrosnąć. - W czwartek wyjeżdżam do Warszwy i będę rozmawiał na ten temat z przedstawicielami firmy Carlsberg, który jest naszym głównym sponsorem - informuje prezes Kwaśniak.
Warto odnotować, że większe wsparcie dla drużyny obiecał też inny ważny sponsor firma Can-Pack. Infrastruktura, budżet to jednak nie wszystko. W pierwszej lidze na pewno zmieni się kadra "Piwoszy". - Chcielibyśmy pozyskać kilku graczy - ujawnia trener zespołu Krzysztof Łętocha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?