Stomil - Zawisza LIVE! Czy bessa Stomilu zostanie przerwana?

Biało-Niebiescy dzięki rewelacyjnej dyspozycji w rundzie jesiennej zapewnili sobie wysoką pozycję w górnej części ligowej tabeli. Jednak wiosną forma podopiecznych Mirosława Jabłońskiego całkowicie odbiega od wszelkich oczekiwań. Stomil wiosną nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa, gdzie czterokrotnie zremisował i dwa razy odniósł porażkę. Jedyny komplet punktów zespół otrzymał przez walkower Dolcanu Ząbki.

Pozytywnym bodźcem dla zespołu po dotkliwej porażce z Chrobrym Głogów (0:3) ma być podpisanie umowy z nowym sponsorem, firmą budowlaną Budimex. Szczegóły współpracy nie zostały jeszcze ujawnione zarówno przez klub, jak i koncern. Dzięki porozumieniu Stomil w przypadku utrzymania otrzyma licencję na grę w przyszłym sezonie I ligi.

W dzisiejszym spotkaniu w szeregach Dumy Warmii nie obejrzymy kontuzjowanych: Pawła Głowackiego i Łukasza Suchockiego. Konfrontacja z Zawiszą rozpocznie dla Biało-Niebieskich serię meczów z arcytrudnymi rywalami z górnej części tabeli. Od teraz każda zdobycz punktowa może zadecydować o utrzymaniu zespołu na zapleczu Ekstraklasy.

W drużynie przyjezdnych sytuacja kadrowa przed tym meczem też nie jest najlepsza. Do grona kontuzjowanych Macieja Kony, Jakuba Łukowskiego i Łukasza Sapeli dołączyli Karol Danielak, Piotr Stawarczyk oraz Wasil Panajotow. Poza wymienionymi zawodnika trener Zbigniew Smółka nie będzie mógł skorzystać z usług Jean-Yvesa M’Voto, który pauzuje za czerwoną kartkę.

Zawisza do Olsztyna przyjedzie wyłącznie z zamiarem zwycięstwa, aby włączyć się do rywalizacji o pierwsze pozycje z Wisła i Arką. 11 punktów zdobytych wiosną to wynik zaledwie mizerny jak na pretendenta do awansu. W poprzedniej kolejce Niebiesko-Czarni dosyć nieoczekiwanie ulegli 2:3 w spotkaniu, gdzie rywalem była bytowska Bytovia.

W pierwszej konfrontacji w ramach 10. Kolejki 1. ligi Zawisza zdeklasował zespół z Olsztyna aż 3:0. Bramki w tym spotkaniu zdobyli: Szymon Lewicki (dwie) i Sylwester Patejuk.