Karwan i Szala mają już za sobą dwa mecze w drużynie rezerw GKS. Obaj znajdą się w szerokiej kadrze pierwszego zespołu na sobotnie spotkanie z Odrą Wodzisław, tym bardziej, że trener Wojciech Stawowy nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników: Krzysztofa Kaliciaka boli mocno stłuczone udo, Bartłomiej Chwalibogowski leczy pękniętą kostkę przyśrodkową w stawie skokowym, Tomasza Owczarka dopadło mocne przeziębienie, a Adrian Napierała czeka na operację barku.
- Nie tylko z tego powodu Karwan i Szala zostaną powołani do meczowej "18". Po prostu w ostatnich tygodniach solidnie pracowali i nadrobili zaległości, a dzięki występom w rezerwach weszli w rytm meczowy. Dlatego biorę już ich pod uwagę zarówno w kontekście szerokiej kadry, jak i wyjściowej jedenastki - zapowiada trener Stawowy.
Wspólny powrót na boisko w barwach GieKSy byłby kolejnym łącznikiem w karierach obu weteranów. Szala i Karwan urodzili się w styczniu 1976, razem grali w GKS (Szala w sezonach 1994/95-2000/01, a Karwan 1992/93-1996/97), obaj świętowali w Katowicach zdobycie Superpucharu Polski (1995/96) i obaj z Bukowej przenieśli się do Legii Warszawa, gdzie odnosili największe sukcesy, dwukrotnie zdobywając mistrzostwo Polski (2001/02, 2005/06).
- Doświadczeni zawodnicy są w drużynie sporą wartością, jednak za same zasługi nikt u mnie nie zagra. Obaj muszą walczyć o swoje miejsce, a konkurencja jest spora. Na przykład Szala na środku obrony musi być lepszy niż Kowalczyk i Nowak, a ci ostatnio spisują się przecież bardzo dobrze - zaznacza Stawowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
