Szromnik: Marzy mi się gra na Wyspach

Janusz Woźniak/Dziennik Bałtycki
Michał Szromnik: Pracuję na nazwisko
Michał Szromnik: Pracuję na nazwisko Tomasz Bołt / Polskapresse
- Każde spotkanie rozegrane w lidze dodaje pewności, wprowadza w tak potrzebny bramkarzowi rytm meczowy. Nie ukrywam, że moim celem jest zadomowić się na dłużej w bramce żółto-niebieskich - mówi 19-letni bramkarz Arki Gdynia, Michał Szromnik.

Zremisowany w Brzesku 1:1 mecz był twoim 10, rozłożonym na dwa sezony, występem w I lidze. Wpuściłeś w tych meczach 11 goli, ale też 4 spotkania ukończyłeś "na zero". Zadawalająca statystyka?
Nawet nie wiedziałem, że to był 10 mecz. Ufam jednak, że pan to dobrze policzył. A czy te statystyki mnie zadawalają? Nie. Skoro chcę grać coraz lepiej, rozwijać się piłkarsko, to i bramek powinienem wpuszczać coraz mniej. Nie zapominam jednak, że w piłce najważniejsza jest statystyka drużyny, ilość zwycięstw przekładających się na punkty i miejsce w tabeli.

W poprzednim sezonie zagrałeś 7 ligowych spotkań, a na te trzy kolejne przyszło Ci czekać wiele miesięcy. Wystarczało cierpliwości?
Dzięki niektórym osobom ze swojego najbliższego otoczenia potrafiłem znaleźć w sobie tę cierpliwość, ale łatwo nie było. Przecież to stara prawda, że każdy - bez względu na to czy jest to młody, czy bardziej doświadczony zawodnik - chce grać. I o to swoje miejsce na boisku musi walczyć. Nie grając w Arce straciłem miejsce w kadrze U-20. Nie ukrywam, że teraz poprzez dobre występy w lidze chciałbym się przypomnieć trenerowi Władysławowi Żmudzie.

W tym sezonie w trzech rozegranych meczach wpuściłeś jedną bramkę. Nabierasz doświadczenia, jesteś lepszym bramkarzem niż jeszcze kilka miesięcy temu?
Nie mnie to oceniać. Każde spotkanie rozegrane w lidze dodaje pewności, wprowadza w tak potrzebny bramkarzowi rytm meczowy. Myślę, że w tych ostatnich meczach nie zawodziłem, a drużyna zdobywała punkty. Nie ukrywam, że moim celem jest zadomowić się na dłużej w bramce żółto-niebieskich.

Niby w Gdyni nie mówi się o awansie w tym sezonie, ale skoro liderem jest nie najsilniejsza kadrowo i organizacyjnie Flota Świnoujście, to może i Arka mogłaby jeszcze "namieszać"?
To w ogóle jest dziwny sezon. Nikt nie może pokonać Floty, na początku rozpędził się Kolejarz Stróże. Praktycznie każdy może wygrać z każdym. Arkę też na to stać. Do końca rundy jesiennej trzeba skrzętnie gromadzić punkty, grać o zwycięstwo w każdym meczu. Tak, aby liderzy czuli nasz oddech na plecach. A później, na wiosnę, zobaczymy co się wydarzy.

Młodzi bramkarze mają zazwyczaj swój ideał bramkarski. Kogo Ty chciałbyś naśladować?
Na pewno dobrze jest wzorować się i podpatrywać grę najlepszych na świecie. Teraz telewizja daje takie możliwości. Grę kilku bramkarzy oglądam z przyjemnością, a ponieważ marzy mi się w przyszłości gra na Wyspach to reprezentant Anglii Joe Hart mógłby być takim wzorem. Generalnie jednak podpatrując najlepszych trzeba ostro trenować i pracować na swoje nazwisko.

Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24