Tak wyglądała jedenastka Lechii na Polonię: Buchalik – Pietrowski, Madera, Bąk, Brożek – Traore, Andreu, Surma, Nowak, Wiśniewski – Rasiak.
Największe bolączki? Środek obrony i defensywna pomoc
Na inaugurację ligi słabo wypadli obaj stoperzy. Sebastian Madera nie prezentował poziomu z rundy jesiennej zeszłego sezonu, a Krzysztof Bąk popełniał rażące błędy, których skutkiem były okazje bramkowe dla Polonii. Kiepską postawę Madery można jednak puścić w niepamięć i uznać za wypadek przy pracy. Bąk, niestety zdążył przyzwyczaić kibiców do niskiej formy i dokładania cegiełek do kolejnych porażek. Dlatego też jego miejsce zastąpi Jarosław Bieniuk, który nie mógł zagrać w pierwszym meczu z powodu pauzy za kartki. Obaj z Maderą nieźle prezentowali się w Widzewie Łódź.
Większość groźnych akcji Polonii zaczynała się od strat Lechii w środku pola. W rolę defensywnych pomocników wcielili się Łukasz Surma i Andreu. W pierwszej połowie bardzo źle oceniali zamiary przeciwnika, często nie przesuwali gry tak, jak powinni. Po przerwie prezentowali się nieco lepiej, ale nie na tyle, by powiedzieć, że rozegrali dobre zawody. Surma przez większość meczu snuł się po murawie, Andreu nie potrafił się na niej odnaleźć. Na usprawiedliwienie drugiego przemawia fakt, że był to jego debiut ligowy w biało-zielonych barwach. Czy Kaczmarek powinien dokonać roszad na tych pozycjach? Według nas, do zmiany jest Surma, na którego miejsce mógłby wskoczyć Levon Airapetian. W wyjściowej jedenastce widzielibyśmy także Mateusza Machaja, lecz nie jako skrzydłowego, a jako ofensywnego pomocnika.
Tabula rasa dla Buchalika i Rasiaka
Spekulowaliśmy tuż przed rozpoczęciem sezonu, że największym minusem Lechii będzie obsada bramki. Odszedł Wojciech Pawłowski, poważnej kontuzji nabawił się Sebastian Małkowski. W trybie awaryjnym wskoczył więc Michał Buchalik, dla którego mecz z Polonią był dopiero drugim występem w Lechii. Na miejscu Kaczmarka dalibyśmy mu drugą szansę choćby z tego względu, że nie ma dla niego alternatywy. Patryk Sobczak to na razie melodia przyszłości, a dyspozycja Bartosza Kanieckiego to wielka zagadka.
Kredyt zaufania powinien otrzymać również Grzegorz Rasiak. Ligowy debiut w ogóle mu nie wyszedł. Żartowaliśmy, że było podobnie jak z debiutem Cezarego Pazury w roli reżysera – czyli żenująco słabo. Nie skreślalibyśmy go jednak zbyt wcześnie. To przecież napastnik z wielkim bagażem doświadczeń (liga angielska, reprezentacja), który z niejednego pieca jadł już chleb. Na Pogoń może okazać się świetnym rozwiązaniem. Szczególnie dlatego, że parę stoperów w szczecińskim zespole tworzą dwie wieże: Hernani (191 cm) oraz Maciej Dąbrowski (194). Rasiak przyda się w walce powietrznej, o ile boczni pomocnicy będą wykorzystywać jego walory.
Tak powinien wyglądać skład na Pogoń: Buchalik – Pietrowski, Madera, Bieniuk, Brożek – Traore, Andreu, Airapetian, Machaj, Wiśniewski – Rasiak.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?