Termalica pokonała "Pasy" w zaległym meczu i została wiceliderem 1. ligi

Paweł Marcinkowski
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 2:0
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 2:0 Michał Gąciarz/Ekstraklasa.net
Termalica Bruk-Bet Nieciecza po dwóch porażkach z Wartą i Bogdanką przełamała się w najwłaściwszym momencie. W zaległym spotkaniu 12. kolejki 1. ligi pokonała Cracovię. Bramki dla Termaliki zdobyli: Andrzej Rybski i Emil Drozdowicz. Pasy doznały trzeciej porażki w sezonie.

Zobacz więcej zdjęć z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia!

Na stadion w Niecieczy mimo brzydkiej pogody i niekomfortowej pory rozgrywania tego meczu przybyło niemal 1800 widzów, w tym duża grupa fanów Cracovii. Stawka spotkania była nie byle jaka - oba zespoły biły się o fotel wicelidera. Pasy chciały się na nim utrzymać, Termalica na niego wskoczyć.

Obie drużyny od początku starały się przeprowadzać swoje akcje w wysokim tempie, co prowadziło do strat i niedokładności. Pierwsza taka groźna sytuacja miała miejsce już w 2. minucie kiedy Szeliga zagrywał do Żytki, piłkę przeciął Jarecki, który wystąpił pierwszy raz w podstawowym składzie od czasu kontuzji. Skrzydłowy Pomarańczowych popędził w kierunku bramki Pilarza i oddał mocny, płaski strzał po ziemi. Piła przeleciała jednak obok "długiego" słupka bramki Cracovii. Kolejne minuty gry to ten sam obraz. Sporo niedokładności i sporo fauli. W 14. minucie dobrą sytuację miał zespół Pasów. Po rzucie rożnym Pleva nie doskoczył do piłki, która spadła pod nogi Dąbrowskiemu. Zaskoczony zawodnik za długo składał się do strzału i Pleva zdołał naprawić swój błąd.

Cztery minuty później stadion w Niecieczy oszalał z radości. Kaczmarczyk do końca powalczył przed polem karnym o piłkę i wpadł z nią w pole karne. Zawodnik Termaliki zagrał w kierunku Rybskiego (ciężko powiedzieć czy był to strzał, czy podanie), a ten mimo naciskającego go Żytki skierował piłkę do siatki. Kolejne minuty to znów dużo walki w środku pola. Żółte kartki obejrzeli Horvath i Żytko. Cracovia przebudziła się jeszcze w końcówce. Z rzutu wolnego groźnie uderzał Kosanović, ale Nowak, choć z trudem, odbił piłkę na rzut rożny. Do końca pierwszej połowy sytuacja nie uległa zmianie i gospodarze schodzili na przerwę prowadząc.

Po zmianie stron pierwsi do głosu doszli krakowanie. Po rzucie rożnym najwyżej w polu karnym skakał Szeliga, ale jego strzał głową poszybował obok bramki Nowaka. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 69. minucie kiedy po składnej akcji Ceglarza i Rybskiego, Kaczmarczyk upadł w polu karnym Cracovii. Sędzia spotkania nie dopatrzył się jednak faulu na pomocniku Termaliki. W 77. minucie znów dobra szansa dla Pasów i znów po rzucie rożnym. Tym razem Sedlecki fatalnie chybił w dogodnej sytuacji. W końcówce mecz nabrał na prawdę wysokiego tempa. W 81. minucie świetną akcją popisał się wprowadzony wcześniej Dariusz Pawlusiński. Popularny Plastik minął obrońców rywali i mocno uderzył na bramkę Pilarza. Bramkarz Cracovii jednak czujnie pilnował krótkiego słupka. Nie minęła minuta i stratę (nie jedyną w tym meczu) zanotował Czerwiński. Goście błyskawicznie wyszli z kontratakiem zagrywając piłkę na prawe skrzydło do Suvorova. Pomocnik Pasów zagrał płasko w pole karne szukając Boljevicia, ale tam pierwszy był Nowak i wyłapał piłkę.

W 89. minucie padła druga bramka dla gospodarzy. Wynik spotkania ustalił Emil Drozdowicz, który wykorzystał niezdecydowanie w szeregach obronnych Cracovii, dopadł do piłki i strzałem z 16 metrów nie dał szans Pilarzowi. W doliczonym czasie gry swoich sił spróbował jeszcze Marciniak, ale jego strzał z dystansu choć mocny, nie był celny. Na koniec dał o sobie znać jeszcze raz Pawlusiński płasko uderzając na bramkę swojego byłego klubu, ale znów Pilarz był górą w tym pojedynku.

Termalica wygrała spotkanie po dwóch porażkach z rzędu i zakończyła passę czterech z kolei zwycięstw Cracovii. Pasy w tym meczu nie stworzyły sobie groźnej sytuacji poza stałymi fragmentami gry. Trener Moskal skutecznie zagęścił środek pola i nakazał swoim obrońcom mieć na uwadze Boljevicia, który nie miał łatwego życia w dzisiejszym meczu. Termalica zasłużenie pokonała Cracovię i to ona piastuje teraz fotel wicelidera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24