Jabłoński dzięki udanej misji ratunkowej w końcówce ubiegłego sezonu zyskał mocną kartę przetargową. O tym, że szkoleniowiec powinien dalej w Łęcznej pracować, mówiono od dawna, ale dopiero we wtorek zapadła decyzja Rady Nadzorczej. - Wciąż pracujemy nad kształtem kadry szkoleniowej. Jej liczebność na pewno się nie zmieni, choć chcielibyśmy czasowo zatrudnić fachowca od testów wydolnościowych - powiedział prezes Krzysztof Dmoszyński, który również przedłużył kontrakt z Górnikiem. Podobno nową osobą w sztabie miałby być Andrzej Jasiński, który na stanowisku asystenta zluzowałby Piotra Mazurkiewicza.
Listę zawodników, z którymi Górnik chce się rozstać, kilka dni temu otworzył Krzysztof Radwański. Do "Rad-wana" dołączyli kolejni defensorzy Paweł Tomczyk i Piotr Karwan. - Pan Artur Kapelko telefonicznie poinformował mnie o decyzji zarządu. Aktualnie odpoczywam po trudach sezonu, ale pewne pomysły na grę w przyszłym sezonie już mam - mówi Tomczyk. Władze klubu podziękowały również za współpracę Bartłomiejowi Niedzieli. Pomocnik przebywał na rocznym wypożyczeniu z Jagiellonii Białystok. Jeżeli do tego grona dołączyć jeszcze Grzegorza Bronowickiego, któremu bardzo spodobała się opcja z Ruchem Chorzów, to lista ubytków liczy już pięć nazwisk.
Kto przyjdzie w ich miejsce? - Założyliśmy sobie, że przyjdzie do nas 5-6 zawodników. Na pierwszym treningu 29 czerwca powinniśmy zobaczyć pierwsze nowości - dodaje prezes. Jak na razie lista potencjalnych nowych zawodników Górnika nie jest zbyt długa. W orbicie zainteresowań są podobno Dariusz Jarecki i Michał Renusz (Jagiellonia). W grę za to nie wchodzi już kwestia wypożyczenia z "Jagi" Michała Fidziukiewicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?