Trener GKS Bełchatów krytykuje sędziego

Zespół, który zakończy sezon na 18 pozycji wyląduje w II lidze. Miejsce w tabeli nie jest przypadkiem, bo GKS przegrał osiem meczów z rzędu i tak naprawdę to cud, że nie jest na miejscu Resovii. Jeśli chodzi o mecz z Termaliką, szkoleniowiec bełchatowian obarczył winą za porażkę także sędziów.

- To co wydarzyło się na stadionie przy Sportowej to skandal - mówił szkoleniowiec.- Takiemu zespołowi jak Termalika nie trzeba pomagać, to jest bardzo dobry zespół i jest w stanie stworzyć sobie sytuację i strzelić gola. To co sędzia zrobił przy rzucie rożnym to jest nieprawdopodobne, to na naszego zawodnika wbiegł piłkarz gości i faulował. W drugiej sytuacji my wybijamy piłkę, która odbija się od piłkarza z Niecieczy, a sędzia przeciwko nam dyktuje rzut rożny po którym tracimy gola. Tak się nie robi.Dla mnie to jest niewytłumaczalne. Wracając do meczu, muszę pochwalić zespół, bo ciężko pracował i był zdeterminowany, żeby wyrwać liderowi choćby punkt. To dobry prognostyk na przyszłość i liczę, że będzie to wszystko coraz lepiej funkcjonował, a co za tym idzie nawiążemy walkę z zespołami walczącymi o promocję do ekstraklasy.

Okazja będzie w najbliższą sobotę, bo bełchatowian czeka wyjazdowy mecz z GKSTychy.