Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Ja jestem w zupełnie innym nastroju co jest zrozumiałe. Wygraliśmy bardzo ważny mecz dla nas, będąc w trudnym momencie. Szkoda, że nie potrafiliśmy być bardziej skuteczni, bo spokojnie moglibyśmy prowadzić grę w końcówce tego meczu. Zagraliśmy tak jak zakładaliśmy, agresywnie, wysokim pressingiem. Jestem zadowolony z tych trzech punktów. Gratuluję zespołowi i dziękuję. Czuję się jak zawodnik, który zaliczył asystę drugiego stopnia. Mamy określone założenia co do stałych fragmentów gry i dziwiłem się, że Dawid od razu nie podszedł do piłki. Stąd moja szybka interwencja i jak widać okazała się kluczowa, pamiętając o naszej wcześniejszej nieskuteczności. Czasem tak bywa, że ma się bezpośredni wpływ na to, kto strzela bramkę.
Miroslaw Copjak (Nadwiślan Góra): Powiem szczerze, że nie wiem o co tu chodzi. To nie jest zespół, który ja prowadzę. Zespół, który dziś wystąpił wrócił do tego co graliśmy dwa tygodnie temu przed meczem z Tychami. Nie wiem co powiedzieć. Dla mnie, to co dziś chłopaki pokazali na boisku to jest tragedia. Wstydzę się za to, że byłem tu z tym zespołem i brałem w tym udział jako trener. Gratuluję przeciwnikowi zwycięstwa. Brawo! Grali, twardo, agresywnie, nieustępliwie. Tak trzeba właśnie grać.
źródło: Puszcza Niepołomice
Więcej o 2. LIDZE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?