GKS rozegrał całkiem niezłe spotkanie, ale swoje 5 minut mieli też goście. Było to niemal dosłownie 5 minut, które miało miejsce pod koniec pierwszej połowy i w tym okresie gry "Stilonowcy" mogli zdobyć nawet 3 bramki.
Przez pozostały okres gry większą lub mniejszą przewagę mieli katowiczanie, jednak szczelna obrona gorzowian okazała się dziś dla GieKSy bardzo trudna do przejścia.
Na słowa pochwały zasługują kibice obydwu jedenastek, bardzo dobrze dopingujący swoich ulubieńców, a to, co zrobili kibice GieKSy, to najwyższa klasa - w 32 minucie boisko opuszczał kontuzjowany Artur Andruszczak, a aplauz, jaki odebrał od sympatyków górniczej jedenastki, był najgłośniejszym wydarzeniem pierwszej połowy spotkania (która z wiadomych względów odbywała się bez dopingu).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?