W Głogowie cenią trenera Mamrota i zamierzają przedłużyć kontrakt

Jakub Pęczkowicz / Gazeta Wrocławska
Ireneusz Mamrot, trener Chrobrego Głogów
Ireneusz Mamrot, trener Chrobrego Głogów Polskapresse
Beniaminek I ligi rundę jesienną może zaliczyć do całkiem udanych. Głogowianie po pierwszej części sezonu są dwunastą ekipą w tabeli. Prezes Przemysław Bożek już zapowiedział, że Chrobry ma zamiar przedłużyć wygasającą z końcem sezonu umowę ze szkoleniowcem.

Mamrot trenerem Chrobrego Głogów jest od czterech lat. W tym czasie wypracował z klubem awans z trzeciej do pierwszej ligi. W tym sezonie, jak na beniaminka, drużyna radzi sobie bardzo dobrze. Po dziewiętnastu jesiennych spotkaniach jest dwunasta w tabeli I ligi, mając siedem punktów przewagi nad strefą spadkową.

Po ostatnim meczu rundy jesiennej z Flotą Świnoujście, który zakończył się remisem 0:0, prezes Bożek poinformował o dalszej chęci współpracy z trenerem Mamrotem. - Pozytywnie oceniamy pańską pracę i wydaje mi się, że tak szybko pan stąd nie odejdzie - powiedział na pomeczowej konferencji obecny tam prezes klubu.

- Mogę podziękować za zaufanie. Jeszcze nie zakończyłem pracy w Chrobrym, ale przypomina ona stare dobre małżeństwo. Zaczęło się od miesiąca miodowego i awansu do drugiej ligi. Później mieliśmy świetne pół roku, po czym nastąpił kryzys. Wtedy pracowało się trudniej, ale nie mam do nikogo pretensji, bo wyniki po prostu nie były dobre. Wspaniała atmosfera wróciła po awansie do pierwszej ligi. W tej chwili pracuje mi się tutaj bardzo dobrze. Pewnie wielu trenerów mi zazdrości, a ja jestem dumny, że mogę pracować w Chrobrym Głogów - skomentował Ireneusz Mamrot.

W sprawie nowego kontraktu szkoleniowiec ma się spotkań z zarządem klubu jeszcze w tym tygodniu. Jak sam mówi, prawdopodobnie umowa zostanie przedłużona do końca kolejnego sezonu.

43-letni opiekun Chrobrego jest zadowolony z pierwszej części rozgrywek w I lidze, ale zaznacza jednocześnie, że w Głogowie potrzebne są zmiany przed wznowieniem rozgrywek. - Potrzebna będzie nam świeża krew praktycznie na każdej pozycji. Przydałoby się około pięciu nowych piłkarzy. Nasze starania będą jednak utrudnione ze względu na ograniczony budżet klubu - zaznacza Mamrot.

Kadra jego zespołu w piątek przejdzie badania wydolnościowe, potem piłkarze rozpoczną świąteczną przerwę. Do treningów wrócą 8 stycznia. Przed pierwszym wiosennym meczem z Chojniczanką ćwiczyć będą na własnych obiektach.

Gazeta Wrocławska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24