W Szczecinie liczono na to, że mające mocarstwowe aspiracje drużyna Pogoni będzie w stanie włączyć się aktywnie o awans do Ekstraklasy. Niestety rzeczywistość okazała się nader brutalna. Piłkarze z ul. Twardowskiego fatalną postawą w rundzie jesiennej doprowadzili do tego, że z zespołem rozstał się trener Stolarczyk, a następnie misji ratowania podjął się Artur Płatek.
Obecnie Portowcy zajmują 13. miejsce w tabeli a rywale z Ostrowca ze stratą 5 punktów do Pogoni okupują przedostatnią pozycję. Faworytem spotkania są niewątpliwie goście – choćby z powodu prawie dwukrotnie lepszej skuteczności. Podopieczni trenera Jakołcewicza tylko 12-krotnie pokonywali bramkarza rywali, przyjezdni robili to prawie dwukrotnie więcej.
Oba zespoły do spotkania przystąpią w prawie najmocniejszych składach. Wygrana w tym meczu „o 6 punktów” będzie dla jednej z ekip niezwykle istotna w kwestii walki o utrzymanie. Jednym z czynników łączących oba zespoły jest osoba Łukasza Matuszczyka, kiedyś gracza z Ostrowca, obecnie zawodnika drużyny trenera Płatka. Jak jednak mówi sam zawodnik: - Na boisku oddam serce za Pogoń, bo to jej barwy teraz reprezentuję.
Choć kadry obu ekip w przerwie zimowej uległy znacznym zmianom to dzisiejszy pojedynek (przełożony z soboty na wniosek PZPN), który poprowadzi arbiter z Torunia, Bartosz Frankowski, będzie spotkaniem w którym oba zespoły będą walczyły na 100%. Wszak choć to początek rundy rewanżowej, to straconych punktów można potem już nie odrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?