Warta - Olimpia LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net w środę od 18!
Po nieudanym początku sezonu zarząd Warty zdecydował się na zmianę szkoleniowca, Czesława Jakołcewicza zastąpił Artur Płatek. Trener, który w 2007 roku wprowadził do Ekstraklasy Jagiellonię Białystok, zaliczył bardzo dobry początek w nowym klubie – w trzech meczach pod jego wodzą zespół zdobył siedem punktów, pokonując na wyjeździe Sandecję Nowy Sącz i Olimpię Elbląg, oraz remisując w Poznaniu z Termalicą Nieciecza. W tym ostatnim meczu Warta również była bliska zwycięstwa, do 70. minuty prowadziła już 2:0 po bramkach Piotra Reissa i Krzysztofa Gajtkowskiego, ale później trafienia Dariusza Pawlusińskiego i Mateusza Kowalskiego sprawiły, że poznaniacy musieli zadowolić się jednym punktem.
Spotkanie z drużyną Dusana Radolskiego było dla Warty dopiero drugim meczem na własnym boisku, dwa tygodnie wcześniej „Zieloni” przegrali na obiekcie przy Drodze Dębińskiej 1:3 z Piastem Gliwice. Wydaje się, że Olimpia to słabszy zespół niż dwaj wcześniejsi rywale Warty i o zwycięstwo powinno być łatwiej. Gracze z Grudziądza plasują się obecnie na 14. pozycji, tuż nad strefą spadkową. Podopieczni Marcina Kaczmarka w ośmiu dotychczasowych spotkaniach zdobyli siedem punktów, odnosząc tylko jedno zwycięstwo, czterokrotnie remisując i przegrywając trzy mecze.
Wspomniany Kaczmarek rozpoczyna właśnie czwarty sezon w Olimpii, co jak na polskie warunki jest bardzo dobrym osiągnięciem. Dla przykładu Wartę w tym czasie prowadziło pięciu szkoleniowców (nie licząc tymczasowo obejmujących zespół Sławomira Najtkowskiego i Piotra Tworka). Syn Bogusława Kaczmarka do Grudziądza trafił w 2008 roku i od razu w pierwszym sezonie zaliczył awans do II ligi. Po dwóch latach spędzonych na tym szczeblu rozgrywek Olimpia trafiła na zaplecze ekstraklasy. Konsekwentnie budowany zespół z rundy na rundę gra coraz lepiej, a zaufanie, jakim władze klubu obdarzyły Kaczmarka daje profity w postaci wyników zespołu.
Po awansie do pierwszej ligi zespół ponownie został wzmocniony, dołączyli m. in. Marcin Kokoszka, Jakub Cieciura czy Janusz Dziedzic. Ogromne nadzieje wiązano z tym ostatnim, kilka lat temu znaczącym zawodnikiem Arki Gdynia czy GKS-u Bełchatów. Jak na razie Dziedzic jednak zawodzi, bowiem jedna bramka to za mało jak na napastnika tego pokroju. Po jednym trafieniu mają na koncie również Przemysław Sulej i Piotr Ruszkul, którzy w zeszłym sezonie zdobyli łącznie 30 goli w meczach ligowych. O ile jednak Sulej po awansie jest rezerwowym i zagrał dotychczas w trzech meczach (łącznie przebywał na boisku zaledwie 28 minut), o tyle Ruszkul nadal ma pewne miejsce w wyjściowym składzie.
W Poznaniu Olimpia będzie musiała radzić sobie bez Huberta Kościukiewicza, pauzującego za żółte kartki. 33-letni zawodnik wystąpił we wszystkich dotychczasowych meczach swojego zespołu w tym sezonie, grając w środku pomocy lub zastępując Bartłomieja Kowalskiego na środku obrony. Wydaje się, że zdobycie jednego punktu będzie dla gości sukcesem, gospodarze natomiast muszą walczyć o pełną pulę. Zapraszamy do śledzenia relacji NA ŻYWO z tego spotkania w Ekstraklasa.net.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?