Trener Warty Poznań dokonał z konieczności jednej zmiany w wyjściowej jedenastce w porównaniu z wygranym spotkaniem z GKS Bełchatów 2:1. W miejsce zawieszonego za kartki Michała Jakóbowskiego wszedł Sergij Napołow. Z kolei w Wigrach trener Paweł Cretti dokonał dwóch roszad. W miejsce bramkarza Jana Balawejdera szansę dostał Dominik Kąkolewski, a do składu wrócił Dawid Sołdecki, który wskoczył w miejsce Łukasza Sosnowskigo. W barwach gości na uwagę zasługiwał napastnik Wigier Michał Żebrakowski, który w zeszłym sezonie w rundzie wiosennej reprezentował barwy drużyny z Drogi Dębińskiej.
Warta weszła w mecz podobnie jak w ostatnie spotkania. Drużyna Piotra Tworka próbowała zaatakować wysoko rywala i kontrolować przebieg meczu. Zieloni potrafili umiejętnie zamknąć na Wigry na własnej połowie, które zdolne były jedynie do kontrataku.
Na konkrety ze strony Zielonych kibice czekali do 26. minuty. Sędzia dostrzegł faul na dwudziestym piątym metrze przed bramką gości i wskazał na rzut wolny. Łukasz Trałka, nie czekając na gwizdek sędziego i ustawienie rywali, szybko rozpoczął grę. Posłał prostopadłe podanie do Gracjana Jarocha, a ten niczym rasowy snajper zdobył swojego siódmego gola w tym sezonie. Zawodnicy i sztab szkoleniowy Wigier mieli pretensje do sędziego, ale zakończyły się one jedynie żółtymi kartkami dla Arkadiusza Najemskiego i jednego z członków sztabu szkoleniowego gości. Po strzeleniu gola wszyscy piłkarze Warty pobiegli do Piotra Tworka, który w tygodniu przed meczem musiał zmierzyć się z osobistą tragedią, jaką była śmierć ojca szkoleniowca Zielonych.
Czytaj też: Warta Poznań. Gracjan Jaroch: Nie będę poprzestawał, bo cały czas chcę więcej
Po zdobyciu gola przez Wartę obie drużyny nie potrafiły stworzyć dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Dopiero w 42. minucie świetną okazję do wyrównania mieli goście. Po dośrodkowaniu z bocznego sektora jednego z zawodników Wigier, ręką w polu karnym interweniował Bartosz Kieliba i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Joel Huertas, ale strzelił nad poprzeczką i nadal było 1:0 dla Warty.
W pierwszej połowie kibice zgromadzeni w Grodzisku Wielkopolskim nie zobaczyli już więcej bramek, a Wigry w całej pierwszej połowie nie potrafiły oddać strzału celnego na bramkę Adriana Lisa.
Zobacz też: Warta Poznań: Zieloni ruszają z akcją #wartobudować. Ma pomóc odmienić wizerunek Warty i pozyskać nowego
Druga część także zaczęła się od rzutu karnego, tyle że tym razem dla Warty Poznań. Po strzale Bartosza Kieliby piłka trafiła w rękę zawodnika Wigier Suwałki i sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł bezbłędny z rzutów karnych Mateusz Kupczak i pokonał Dominika Kąkolewskiego, zdobywając tym samym swojego ósmego gola, a szóstego z rzutu karnego.
Goście na pierwszy celny strzał czekali do 58. minuty spotkania, ale poradził z nim sobie Adrian Lis. Wigry nie potrafiły stworzyć sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, a Warta cofnęła się i starała się umiejętnie kontratakować. W doliczonym czasie gry bramkę samobójczą strzelili sobie zawodnicy Wigier, ustalając tym samym wynik meczu na 3:0 i Zieloni tym samym odnieśli swoje dwunaste zwycięstwo w tym sezonie Fortuna 1. ligi. Podopieczni Piotra Tworka po dwudziestu meczach mają na koncie 40 punktów i wyprzedzają Stal Mielec o dwa "oczka", a Podbeskidzie o trzy. Szkoleniowiec Zielonych zwycięstwo zadedykował swojemu zmarłemu tacie.
Czytaj też: Warta Poznań utrzyma zespół na wiosnę? Jest zainteresowanie piłkarzami Zielonych
Mecz z Wigrami Suwałki był ostatnim spotkaniem Warty Poznań w 2019 roku. Zieloni swoją świetną postawą zasłużyli na miano najlepszej obecnie drużyny Fortuna 1. ligi i mają świetną pozycję wyjściową do ataku wiosną na awans do PKO Ekstraklasy!
Warta Poznań – Wigry Suwałki (1:0) 3:0
Jaroch 27., Kupczak (rz.k) 52., Ozga 92. (samobój)
Warta: Adrian Lis – Michał Grobelny, Aleks Ławniczak, Bartosz Kieliba (c), Jakub Kiełb – Łukasz Trałka, Mateusz Kupczak - Mariusz Rybicki, Robert Janicki (68. Adrian Laskowski), Sergij Napołow (61. Karol Gardzielewicz) – Gracjan Jaroch (88. Łukasz Spławski)
Wigry: Dominik Kąkolewski – Michał Król (76. Kamil Sabiło), Michał Ozga, Arkadiusz Najemski, Konrad Matuszewski – Grzegorz Aftyka (76. Łukasz Sosnowski), Dawid Sołdecki, Joel Huertas, Robert Bartczak, Cezary Sauczek (72. Paweł Gierach) – Michał Żebrakowski
Żółte kartki: Najemski, Sołdecki, Kupczak, Trałka, Król, Żebrakowski
Sędzia: Marek Opaliński
Zobacz też:
Sprawdź też:
- Najbardziej przerażające miejsce w Wielkopolsce. Co kryje?
- Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widziałeś któregoś z nich?
- 20 najlepszych porodówek w Wielkopolsce - zobacz ranking
- TOP 20 najlepszych obcokrajowców w historii Ekstraklasy
- Kradzieże, groźby, seks - co ludzie robią dla Fajniaków?
- Najlepsze sale weselne w Wielkopolsce. Ranking czytelników
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?