Warta szczęśliwie wygrwa w "Ogródku" i może być pewna utrzymania

Agnieszka Czosnek
Warta Poznań - GKS Bogdanka 2:0
Warta Poznań - GKS Bogdanka 2:0 Marcin Bukowski
Piłkarze GKS Bogdanka wyjechali z Poznania bez punktów. Zwycięstwo Warty na starym stadionie znacznie przybliżyło poznański zespół do utrzymania w 1. lidze. Zespół podziękować może Alainowi Ngamayamie i Tomaszowi Foszmańczykowi.

Warta Poznań - GKS Bogdanka 2:0 (2:0) - czytaj zapis naszej relacji live z meczu

Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla Warty Poznań, gdyż już w 3. minucie podopieczni Czesława Owczarka wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do strzałem do bramki głową popisał się Alain Ngamayama, a goście wydali się być zaskoczeni jego celnością.

GKS Bogdanka szybko starł się odrobić straty, poziom spotkania był bardzo wyrównany aż do momentu kiedy swą skuteczność postanowili pokazać goście. W 24. minucie spotkania wynik podwyższył Tomasz Foszmańczyk po podaniu... Ngamayamy. Tym razem goście nie byli zaskoczeni, choć piłka początkowo odbiła się od poprzeczki.

Przy wyniku 2:0 gra toczyła się głównie w środku pola, brakowało pewnych sytuacji, a gracze Bogdanki wydawali się być pogodzeni z brakiem punktów z tego spotkania. Dopiero po przerwie zespół rzucił się do odrabiania strat, jednak obrońcy Warty stanęli na wysokości zadania.

Pewną sytuację mieli w końcówce meczu Zieloni, jednak Paweł Piceluk nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Wynik ostatecznie nie uległ zmianie, choć zespół gospodarzy grał w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Sobieraja, który nota bene sam musiał przypomnieć o niej sędziemu.

Warta zainkasowała trzy punkty znacznie przybliżając się do utrzymania w 1. lidze, Bogdanka natomiast wypadła z pościgu za czołówką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24