W meczu 26. kolejki 1. ligi, który przypada na świąteczny dzień Wielkiej Soboty, w Suwałkach miejscowe Wigry zmierzą się z GKS-em Katowice. Co ciekawe, jeśli beniaminkowi rozgrywek, który do śląskiego klubu traci tylko trzy punkty, uda się dziś wygrać, dogoni go w tabeli.
Oba zespoły głodne są zwycięstwa, bowiem w poprzedniej kolejce nie udało im się uzbierać kompletu trzech punktów. Katowiczanie tydzień przegrali przed własną publicznością z Wisłą Płock 0:1, z kolei piłkarze Wigier bezbramkowo zremisowali z Bytovią.
Warto także przypomnieć, że jesienią Wigry sprawiły niemałą niespodziankę i sensacyjnie pokonały zespół z Katowic 1:0. Wówczas bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Kamil Adamek, który dziś także znalazł się w kadrze Wigier na to rewanżowe spotkanie.
- Myślę, że nasze boisko wraz z kibicami stwarza gorącą atmosferę i udaje nam się w spotkaniach domowych osiągać te korzystne wyniki. Przed nami niezwykle istotne spotkanie z racji tego, że ta grupa pościgowa, która nas goni jest niedaleko. Liczymy przede wszystkim na dobrą grę, a jak będzie dobra gra to jest szansa na zwycięstwo – powiedział przed meczem Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
