Wojciech Lisowski: W Chojniczance myślimy o Ekstraklasie

Joanna Sobczykiewicz
Wojciech Lisowski
Wojciech Lisowski PAWEL SKRABA / POLSKAPRESS
Wojciech Lisowski na co dzień występuje w pierwszej drużynie Chojniczanki. Mimo to podczas Amber Cup reprezentował barwy Fabryki Futbolu. Te zespoły zmierzyły się ze sobą dopiero w meczu o trzecie miejsce. Za sprawą Lisowskiego triumfatorem okazała się Fabryka.

Dlaczego podczas tegorocznej edycji Amber Cup zagrałeś przeciwko Chojniczance?
Wojciech Lisowski: Fabryka Futbolu już w grudniu wiedziała, że jedziemy na turniej. W dwóch wcześniejszych edycjach byłem z nimi i tym razem także się zadeklarowałem. Klub wyraził na to zgodę, a potem okazało się, że Chojniczanka również weźmie udział w Amber Cup. Zwolniłem jedno miejsce chłopakom. Nikt nie ma żadnych uwag o to, że grałem przeciwko nim. Wiadomo, jakbym wiedział wcześniej, że Chojniczanka także w tym roku pojedzie na turniej, to przyjechałbym z nimi.

W meczu o trzecie miejsce strzeliłeś gola, dzięki któremu Fabryka zajęła najniższy stopień podium.
Cieszę się, że strzeliłem bramkę, ale w tym wszystkim chodziło o zabawę. Został zorganizowany turniej z fajną inicjatywą. Co roku możemy spotkać się tutaj tuż przed rozpoczęciem ligi ze znajomymi i się poruszać. Nie trzeba biegać gdzieś po lesie. Wystarczy przyjść tutaj i pograć sobie w piłkę na luzie, na spokojnie.

Ciężko nie spytać ciebie o sytuację w tabeli. Czujecie presję przed rozpoczęciem przygotowań do rundy wiosennej?
Nie ma na nas żadnej presji, a przynajmniej my, jako zawodnicy jej nie odczuwamy. Cieszymy się, że jesteśmy na pierwszym miejscu. Wiadomo, myślimy o awansie, bo gdybyśmy tego nie robili chyba nikt by nam nie uwierzył. Szczególnie, gdy zajmujemy pierwszą lokatę. Cieszymy się z tego i chcemy dalej tak punktować z meczu na mecz. Będziemy dążyć do celu, który sobie wyznaczyliśmy. Wszystko okaże się w czerwcu.

Kolejna zmiana trenera nie zasiewa w drużynie ziarna niepewności?
Wiedzieliśmy od samego początku, gdy tylko odszedł trener Bartoszek, że przyjdzie ktoś nowy. Przez jakiś czas prowadził nas trener Hermes. Byliśmy zadowoleni. Szanujemy zarówno siebie w szatni, jak i pracę trenera, niezależnie od tego kto przyjdzie. Na początku nie mieliśmy pojęcia kto będzie nas przygotowywał w rundzie wiosennej. Teraz, jak wszyscy wiemy, od stycznia pracę rozpoczął trener Gruszka. Chłopaki mieli okazję poznać go na turnieju, ja zrobię to dopiero 12 stycznia na treningu.

Zaczynacie rundę wiosenną meczem na szczycie. Do Chojnic przyjeżdża wicelider, GKS Katowice.
Powiem szczerze, że chyba lepiej nie mogło się ułożyć. Od razu będą rywalizowały ze sobą drużyny z dwóch pierwszych miejsc. Idealne przetarcie w pierwszej kolejce, na samym początku rundy wiosennej. Czekamy na ten mecz z niecierpliwością. Moim zdaniem jeszcze za wcześnie na mówienie, że to spotkanie zadecyduje o awansie do LOTTO Ekstraklasy, ale na pewno da już jakiś zarys w jakiej formie jest dana drużyna.

Rozmawiała: Joanna Sobczykiewicz

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24