Dla neapolitańczyków rozgrywki Ligi Europy to szansa na uratowanie sezonu. Odpadli już z Coppa Italia, w Serie A mogą już bić się tylko o czwarte miejsce, niedające miejsca w Champions League. Podopieczni Rafy Beniteza są w sporym kryzysie, który kosztował ich spadek w tabeli, jednak w ostatniej kolejce udało się wygrać z drugim włoskim zespołem w Lidze Europejskiej, Fiorentiną. Piłkarze z południa Włoch nareszcie zagrali na miarę swojej możliwości i ograli Violę 3:0 po bramkach Mertensa, Hamsika i Callejona. To zwycięstwo pozwoliło im awansować na czwartą pozycję.
Z goła lepiej spisuje się w tym sezonie Wolfsburg, który dość niespodziewanie jest wiceliderem Bundesligi. Wilki mają sporą stratę do Bayernu, ale także bezpieczną przewagę siedmiu punktów nad trzecią Borussią Moenchengladbach. Piłkarze Dietera Heckinga imponują grą ofensywną, którą kieruję rozgrywający kapitalny sezon Kevin de Bruyne. Do wysokiej formy doszedł także snajper Bas Dost, dzięki czemu zadebiutował w reprezentacji Holandii, a także sprowadzony zimą Andre Schurrle.
Postawa Wolfsburga przez cały sezon jest imponująca, w fazie pucharowej nie zostawili złudzeń takim firmom jak Sporting Lizbona, czy Inter Mediolan. Większych problemów z awansem do ćwierćfinału nie mieli także Włosi, ale pokonanie Trabzonsporu i Dynama Moskwa nie robi takiego wrażenia. Oba zespoły mogą jednak mówić o pechu w losowaniu, gdyż o tym starciu mówi się jak o „przedwczesnym finale”.
Rafael Benitez ma do dyspozycji prawie cały skład, do Niemiec nie polecieli tylko narzekający na problemy ze ścięgnami Juan Zuniga oraz kontuzjowany od dłuższego czasu Michu. Trener Wilków, Dieter Hecking podchodzi z optymizmem do meczu, lecz docenia klasę rywala.
- Nie widzę słabości w drużynie Napoli. Będziemy musieli pokazać wszystkie swoje atuty. Chcemy cieszyć się grą, pokazać radość piłki nożnej. Mam nadzieję, że po meczu kibice powiedzą: To była reklama futbolu.
Wtóruje mu Benitez. - Schurrle, Perisic czy Luiz Gustavo są bardzo ciekawymi graczami. Ich atutem są cechy fizyczne. To jednak nie wszystko, ważna będzie także psychika, podejmowanie dobrych decyzji we właściwym momencie. – przyznał szkoleniowiec, który w dniu meczu będzie obchodził swoje 55. urodziny.
Azzurri być może nie znajdują się w najwyższej formie, ale Higuain czy Hamsik to piłkarze, którzy potrafią w pojedynku przesądzić losy meczu. Jednak bardziej prawdopodobne wydaje się, że znowu show wszystkim skradnie Kevin de Bruyne i poprowadzi Wilki do zwycięstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
