Cenne zwycięstwo GKS Tychy nad Bałtykiem Gdynia

Mateusz Godyla
Krystian Odrobiński jest pewnym punktem w tyskiej obronie.
Krystian Odrobiński jest pewnym punktem w tyskiej obronie. Łukasz Łabędzki
Piątek trzynastego okazał się szczęśliwym dniem dla piłkarzy GKS Tychy. Podopieczni Piotra Mandrysza, nie bez problemów, pokonali walczący o utrzymanie Bałtyk Gdynia 1:0. Jedyne trafienie w spotkniu zaliczył Łukasz Kopczyk.

GKS Tychy powiększa przewagę nad goniącymi go zespołami Miedzi Legnica, Chrobrego Głogów i Ruchu Zdzieszowice. Po spotkaniu z Bałtykiem tyszanie mogą ze spokojem nasłuchiwać wieści z sobotnich spotkań 25. kolejki 2. ligi.

Mecz nie stał na najwyższym poziomie, a zawodnicy tylko kilkukrotnie stworzyli klarowne sytuacje podbramkowe. Brakowało także dokładności i większej ilości strzałów na bramkę.

Jedną z takich okazji zmarnował w 15. mincie Dariusz Kudyba. Zawodnik Bałtyku Gdynia uderzając prawą nogą trafił w... swoją lewą. A całą sytuację po meczu skomentował trener gospodarzy Piotr Mandrysz.
- Spotkanie mogło skończyć się równie dobrze inaczej, gdyby Kudyba wykorzystał swoją sytuację. To była sytuacja z gatunku tych, którą nie sposób było nie strzelić.

Mandrysz nie krył również zadowolenia z debiutującego w bramce Marka Igaza. - Marek wprowadzał do gry naszego zespołu dużo spokoju. Nie został sprowadzony tu by grać w 2. zespole - stwierdził szkoleniowiec GKS.

W pierwszej połowie doszło jeszcze do kilku ciekawych akcji, ale większość ataków GKS marnował niecelnymi strzałami Damian Szczęsny.

Ożywienie na trybunach nastąpiło w 62. minucie za sprawą Łukasza Kopczyka. Obrońca GKS Tychy najwyżej wyskoczył w polu karym, do piłki zagranej z rzutu wolnego. Uderzenie głową zatrzymało się na słupku, ale dobitka okazała się już skuteczna. W ten sposób kapitan GKS wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Tyszanie próbowali pójść za ciosem ale zaciekły opór stawiali ambitnie grający goście. Końcówka przyniosła nieoczekiwane emocje i walkę do końca piłkarzy Bałtyku. W doliczonym czasie gry Tomasz Balul zbyt spokojnie operował piłką we własnym polu karny i niewiele brakowało a rywale wykorzystwaliby nieporadność obrońcy GKS.

Lider z Tychów w najbliższej kolejce uda sie do Kluczborka, natomiast Bałtyk w Gdyni podejmie Górnik Wałbrzych.

GKS Tychy - Bałtyk Gdynia 1:0 (0:0) - zobacz zapis naszej relacji live

Bramka: Łukasz Kopczyk 62

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24