Dolcan – Termalica LIVE! Różne cele, ten sam plan

Tomasz Górski
Piłkarze Dolcanu spróbują zbliżyć się dzisiaj do utrzymania
Piłkarze Dolcanu spróbują zbliżyć się dzisiaj do utrzymania Mikołaj Suchan/Dziennik Zachodni
W inauguracyjnym 32 kolejkę 1 ligi spotkaniu Dolcan Ząbki podejmie u siebie Termalikę Nieciecza. Chociaż obie drużyny są na dwóch krańcach tabeli, to mają wspólne założenie: zdobyć dzisiaj komplet punktów. Podział nie urządza żadnej ze stron. Ząbkowanie chcą przedłużyć swoje szanse na utrzymanie, goście – na historyczny awans do Ekstraklasy.

Dolcan Ząbki - Termalica Bruk-Bet Nieciecza LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net od 16.30!

To będzie czwarte spotkanie tych zespołów w pierwszej lidze. Do tej pory Termalica wygrała dwa mecze jedną bramką (1:0 i 2:1). Jedno zaś wygrał Dolcan, i to aż 5:1. Co ciekawe, zawsze triumfował gospodarz. Czy „tradycja” będzie podtrzymana?

Niespodziewana wygrana na trudnym terenie w Nowym Sączu w, co warto podkreślić, mocno osłabionym składzie, pozwoliła Dolcanowi opuścić strefę spadkową. Obecnie z dorobkiem 36 punktów zajmuje 14 pozycję, ostatnią gwarantującą pozostanie na zapleczu Ekstraklasy. Do GKS Katowice traci dwa oczka, a Olimpii Grudziądz i Sandecji – trzy.

W barwach gospodarzy nie zagra pauzujący za kartki Rafał Grzelak. Zagrożeni absencją z tego samego powodu w następnym meczu (na wyjeździe z zamykającą tabelę Olimpią Elbląg) są Tomasz Ciesielski, Grzegorz Piesio, Maciej Tataj i Damian Świerblewski.

Jeszcze tydzień temu Termalica... była liderem (55 pkt.). Jednak dwie porażki z rzędu, z Ruchem Radzionków (0:1) i Flotą Świnoujście (2:3), spowodowały nie dość że spadek o jedno miejsce na rzecz Piasta Gliwice (58 pkt.), to jeszcze drużynie z Małopolski po piętach depczą Pogoń mająca tyle samo punktów i czwarty, Zawisza Bydgoszcz (53). Piłkarze Dusana Radolsky'ego nie powinni zlekceważyć dzisiejszego przeciwnika, który na własnym terenie potrafił wygrać z tymi zespołami, dodatkowo u siebie nie przegrał jeszcze meczu!

Mimo ostatnich porażek, niecieczanie nadal zajmują miejsce premiowane awansem do ekstraklasy i tylko od nich zależy, czy utrzymają je do zakończenia rozgrywek. - Zgadzam się z tą opinią i dodam, że dwa przegrane ostatnio mecze nie zmieniły znacząco naszej pozycji w tabeli. Straciliśmy wprawdzie przewagę punktową, jaką wypracowaliśmy we wcześniejszej fazie rozgrywek, ale nadal wszystko zależy tylko od nas. Wygrywając bowiem trzy ostatnie mecze , na pewno zachowamy drugie miejsce w tabeli. Proszę zwrócić uwagę, że każdy zespół z czołówki tabeli, w wiosennej części rozgrywek, wcześniej lub później miał swoje chwile słabości, nie da się bowiem wygrywać wszystkich spotkań. Wierzę jednak, że w meczu w Ząbkach odbudujemy swoją pozycję i wreszcie będziemy mogli schodzić z boiska z podniesionymi głowami - powiedział trener "Słoników" Dusan Radolsky.

Na mecz do Ząbek nie wyjechali pauzujący za żółte kartki Arkadiusz Baran, kontuzjowani Piotr Trafarski, Łukasz Kowalski i narzekający na kontuzjowany staw skokowy Dalibor Pleva. W domu zostali także bramkarz Maciej Pochroń, Jan Cios oraz Tomasz Metz.

Trzy punkty w dzisiejszym spotkaniu przybliżą Dolcan lub Termalikę do zrealizowania celu na tym etapie rozgrywek. To od piłkarzy będzie zależało czy będzie to pozostanie w 1 lidze czy awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. - Znaleźliśmy się w tej chwili pod ścianą i chcąc odbudować morale zespołu, powinniśmy wygrać mecz w Ząbkach. Na pewno nie będzie to łatwe zadanie, gdyż gospodarze cały czas walczą o utrzymanie się w lidze i z pewnością zagrają z ogromną determinacją. Znamy jednak swoją wartość i wiemy, że stać nas na wygranie tego meczu - mówi bramkarz Termalicy Sebastian Nowak.

Źródło: własne/Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24