Dudzic zapewnił zwycięstwo Cracovii w meczu z Okocimskim

Damian Sobolewski
Bartłomiej Dudzic strzelił zwycięskiego gola dla Cracovii
Bartłomiej Dudzic strzelił zwycięskiego gola dla Cracovii Polskapresse
Zawodnicy Cracovii pokonali w sobotni wieczór 1:0 Okocimskiego KS Brzesko i awansowali na drugie miejsce w tabeli 1. ligi. Zwycięstwo ekipie Pasów zapewnił w 40. minucie Bartłomiej Dudzic.

W meczu 18. kolejki piłkarskiej 1. ligi Cracovia podejmowała przy ul. Kałuży 1 Okocimskiego Brzesko. Zawodnicy Wojciecha Stawowego przed tą kolejką plasowali się na trzeciej pozycji tracąc do prowadzącej Floty Świnoujście siedem punktów. Z kolei zawodnicy z Brzeska zajmowali 16. lokatę z zaledwie trzynastoma oczkami na koncie. Obie ekipy mają zupełnie inne cele w tym sezonie. Cracovia planuje powrócić do Ekstraklasy, z kolei Okocimski do ostatniej kolejki może walczyć o pierwszoligowy byt.

Spotkanie mogło się zacząć idealnie dla gospodarzy. Już w trzeciej minucie sprowadzony zimą do Krakowa Michał Zieliński otrzymał prostopadłe podanie w pole karne i tylko z sobie znanych przyczyn nie potrafił skutecznie przyjąć piłki i skierować jej do siatki. W miarę upływu czasu gra przeniosła się do środkowej strefy boiska. Cracovia grająca atakiem pozycyjnym usiłowała znaleźć sposób na rozmontowanie obrony rywala. Goście z Brzeska, czego można się było spodziewać, wyszli z nastawieniem na skuteczną grę w obronie oraz wyprowadzanie szybkich kontr, głównie w wykorzystaniem Ivana Litwiniuka i kapitana zespołu Pawła Smółki.

Aktywny w poczynaniach gospodarzy był szczególnie Michał Zieliński, ale jego próby nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Kilka razy zakotłowało się pod bramką Dawida Mieczykowskiego, ale próby zawodników gospodarzy najczęściej kończyły się na nogach obrońców lub piłka kończyła swój lot w rękawicach golkipera gości.

Prowadzenie dla "Pasów" uzyskał w 40. minucie Bartłomiej Dudzic. Cracovia wyszła z szybką kontrą - krzyżowe zagranie na prawą stronę pola karnego posłał Marciniak, Dudzic przyjął futbolówkę, "nawinął" obrońcę gości i strzałem lewą nogą umieścił piłkę w siatce. Do końca pierwszej części wynik nie uległ zmianie i sędzia zaprosił zawodników obu ekip do szatni przy stanie 1:0.

Na drugą odsłonę zawodnicy obu ekip wyszli kompletnie odmienieni. Od samego początku do zdecydowanych ataków ruszyli goście. Cracovia grała leniwie, ociężale oraz bardzo zachowawczo. Gospodarze obudzili się dopiero w 61. min, kiedy to strzałem z woleja zza pola karnego popisał się Michał Zieliński. Piłka odbiła się jednak od słupka i wyszła poza linię końcową.

W odpowiedzi cztery minuty później bardzo groźną kontrę przeprowadzili zawodnicy Okocimskiego. Lewą stroną szarżował Litwiniuk, podał do niepilnowanego w polu karnym Smółki i nie wiedzieć czemu, napastnik gości trafił w środek bramki, wprost w interweniującego Pilarza.

Bardzo groźna sytuacja w polu karnym Cracovii miała miejsce w 82. minucie spotkania, kiedy to rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Mateusz Niechciał. Z piłką w "szesnastce" minął się Pilarz, który fakt, że żaden z napastników Okocimskiego nie znajdował się za nim może zawdzięczać tylko ogromnemu szczęściu.

Zaledwie minutę później bardzo groźną akcję przeprowadził Marciniak. Jego uderzenie na bramkę odbił jeszcze Bojlević i tylko instynkt bramkarski pozwolił Mieczykowskiemu wybronić ten strzał.

Cracovia obudziła się w końcówce, czego dowodem był mocny strzał z ok. 25 metrów Zejdlera. Jednak i tym razem świetnie w bramce zachował się Mieczykowski parując strzał na rzut rożny. W odpowiedzi idealną sytuację do wyrównania miał Wojcieszyński, który znalazł się w polu karnym rywali. Jednak jego płaski i słaby strzał znakomicie wybronił Pilarz.

o końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i to Cracovia mogła cieszyć się ze zgarnięcia trzech punktów. To zwycięstwo pozwoliło awansować "Pasom" na pozycję wicelidera 1. ligi. Cracovia traci do prowadzącej Floty cztery punkty. Okocimskiego w dalszym ciągu czeka walka o ligowe punkty niezbędne do utrzymania się na zapleczu Ekstraklasy. Natomiast Cracovia rozpoczyna marsz w kierunku powrotu do piłkarskiej elity.

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24