MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa. Śląsk PRAWIE przełamał się u siebie! Kontrowersyjny karny [ZDJĘCIA]

Maciek Jakubski
Ekstraklasa. Śląsk PRAWIE przełamał się u siebie! Kontrowersyjny karny [ZDJĘCIA]
Ekstraklasa. Śląsk PRAWIE przełamał się u siebie! Kontrowersyjny karny [ZDJĘCIA] Pawel Relikowski / Polska Press
Ekstraklasa. W meczu 13. kolejki Ekstraklasy Śląsk Wrocław zremisował na własnym boisku z Cracovią 2:2. Oba gole dla gospodarzy strzelił Słowak Peter Grajciar, bramki dla "Pasów" zdobyli Miroslav Covilo i Damian Dąbrowski, który doprowadził do wyrównania strzałem z rzutu karnego w doliczonym czasie gry. Śląsk nie wygrał żadnego meczu na własnym stadionie w tym sezonie.

Wyjściowe składy bez niespodzianek. Może jedynie trener Rumak trochę zaskoczył wystawiając od pierwszej minuty Grajciara, który kilka dni wcześniej wrócił do gry po kilkutygodniowej przerwie. Pierwsze minuty dla gospodarzy i to właśnie Grajciar najpierw stworzył dwie niezłe okazje, a w 7. minucie zakończył kapitalny kontratak Śląska. Morioka podał do Słowaka, ten przebiegł kilkadziesiąt metrów i zza pola karnego idealnie przymierzył w róg bramki Sandomierskiego. Prowadzenie gospodarzy, ale goście szybko mogli doprowadzić do remisu.

W 11. minucie lewą flanką uciekł Szczepaniak i wrzucił piłkę pod bramkę Kamenara. Tam jednak Polczak nie zdążył do piłki. W rewanżu kolejna szybka akacja Śląska i Biliński oddał niecelny strzał głową. W 19. minucie Śląsk był bliski podwyższenia prowadzenia. Po wrzutce z rzutu rożnego zakotłowało się w polu bramkowym, lekki błąd popełnił Sandomierski, ale Filipe nie trafił w piłkę. Trzy minuty później Dankowski zagrał bardzo dobrą piłkę do Morioki, ale ciut za mocną i Japończyk nie zdążył do podania. W 26. minucie Piątek ładnie wyłożył piłkę Budzińskiemu, ale jego strzał poszybował nad bramką Śląska.

W 31. minucie wrzucił po ziemi piłkę w pole bramkowe gości. Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności Polczak i Malarczyk przepuścili to podanie i dopiero Wójcicki wybił je poza pole gry. W 33. minucie po rzucie rożnym strzelał głową Covilo i bramkarz Śląska popisał się świetną interwencją. Po chwili zza pola karnego po ziemi bardzo łądnie uderzył Piątek, ale Kamenar obronił ten strzał, a po chwili kolejne uderzenie Covilo. W 37.minucie po wrzutce Brzyskiego głową po raz trzeci strzelał Covilo, ale tym razem nad poprzeczką.

Dwie minuty później dwie okazje miał Śląsk. Obie po rzutach rożnych. Najpierw w polu karnym nie zorientował się Kokoszka, później nikt nie zdążył do zgrania Bilińskiego. Po kilkudziesięciu sekundach Cetnarski głową strzelał po dośrodkowaniu Piątka, ale Kamenar znowu był na posterunku. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Więcej lepszych sytuacji miała Cracovia, która przeważała też w statystykach, ale po golu Grajciara prowadził Śląsk. Gospodarze dobrze wyglądali na początku, ale z biegiem czasu goście grali coraz lepiej.

Druga połowa zaczęła się od świetnej okazji Morioki po podaniu Dankowskiego, ale sędzia Lasyk słusznie odgwizdał spalonego. W 55. minucie głową strzelał Piątek, ale wprost w Kamenara. Dwie minuty później wszystkim na stadionie opadły szczęki. Morioka zrobił w polu karnym ruletę gubiąc krycie i przy okazji wystawił piłkę Grajciarowi, który na pełnym luzie pokonał Sandomierskiego. Niesamowite zagranie Japończyka i 2:0 dla gospodarzy.

Cracovia szybko zniwelowała stratę. Wójcicki dośrodkował w pole bramkowe, tu Covilo przeskoczył Celebana i Dankowskiego. 2:1 i gramy dalej. W 69. minucie z dystansu strzelał Augusto, ale Sandomierski zbił ten strzał na rzut rożny. W 70. minucie podwójną paradą popisał się Kamenar. Najpierw obronił mocny, zaskakujący strzał Piątka, a po chwili dobitkę Cetnarskiego. Interwencja sezonu? Całkiem możliwe. W 73. minucie strzelał Brzyski, ale obok bramki. Trzy minuty później Vestenicky dorzucił na głowę Covilo i ten minimalnie spudłował. W 79. minucie strzelał Vestenicky, ale po rykoszecie od Dankowskiego piłkę pewnie złapał Kamenar.

W 85. minucie dobrą akcję Śląska zepsuł Alvarinho, który tradycyjnie postanowił zatrzymać się, zamiast biec na bramkę. Chwilę później Portugalczyk dał się wywrócić na 25. metrze od bramki, ale Dankowski tym razem z wolnego przestrzelił. W 90. minucie Vestenicky strzelał zza pola karnego, ale słowacki bramkarz obronił dziewiąty celny strzał Cracovii. W 93. minucie bohaterem meczu został sędzia Lasyk, który podyktował chyba najbardziej wyimaginowaną jedenastkę w dziejach Stadionu Miejskiego. Jedenastkę na bramkę zamienił Dąbrowski.

Piłkarz meczu: Peter Grajciar
Atrakcyjność meczu: 6

EKSTRAKLASA w GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24