MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Finalista zagra w Łodzi

Kuba Tarantowicz
Pogoń Szczecin, opromieniona awansem do finału Pucharu Polski, przyjedzie w piątek szukać punktów do Łodzi.

Jej rywal, piłkarze ŁKS, nie mogą sobie pozwolić na porażkę lub remis, jeśli chcą liczyć się w walce o awans i… polepszyć relację ze swoimi fanami. Po meczu z MKS kibice dwukrotnie zatrzymywali autokar z piłkarzami, jadący z Kluczborka. Fani zarzucali zawodnikom większe zaangażowanie w zabawy w dyskotekach i kasynach, niż w walkę na boisku. We wtorek władze klubu, trener Wesołowski i kilku graczy jeszcze raz spotkało się z kibicami. Ci drudzy obiecali gorący doping, w zamian za maksymalne poświęcenie w najbliższych meczach.

Mecz z Pogonią ma pokazać co z tego wyjdzie. Łodzianom nie będzie łatwo, bo z powodu kontuzji znów nie zagrają m.in.: Marcin Adamski, Robert Łakomy, Damian Nawrocik, a być może także Dariusz Jackiewicz.

W Pogoni dużo lepsze nastroje. Awans do finału Pucharu Polski to oczywiście najradośniejsze wydarzenie dla „Portowców”, ale kibiców ze Szczecina cieszy też zapewne lepsza postawa zespołu w lidze. Po porażce w Wielką Sobotę z Motorem w Lublinie wydawać się mogło, że Pogoń ostatecznie odpadła z walki o awans do ekstraklasy.

Okazało się, że bordowo-grantowi potrafią jednak wygrywać - przełomowy był mecz w Łęcznej. Szczególnie dobrze wspomina to spotkanie Marcin Klatt. Kupiony zimą z Warty Poznań napastnik zawodził od początku rundy. W spotkaniu z Górnikiem zdobył dwie bramki, a w kolejnym, ze Stalą, jedną. W piątek Klatt już po raz trzeci mógłby zagrać w tym sezonie przeciwko ŁKS - swojemu byłemu klubowi (poprzednie dwa mecze w barwach Warty), ale najprawdopodobniej uniemożliwi mu to uraz. Nie zagra także najlepszy strzelec zespołu, Olgierd Moskalewicz.

Obecnie Pogoń ma obecnie 44 punkty i traci jeden do ŁKS i cztery do miejsca premiowanego awansem. Kibice gospodarzy z pewnością życzyliby sobie powtórki z jesiennego meczu obu drużyn. W Szczecinie ŁKS wygrał 2:0 po golach Kujawy i Gikiewicza. Począwszy od tego meczu łodzianie byli niepokonani przez 9 kolejnych meczów. Dla Pogoni była to natomiast pierwsza domowa porażka w sezonie. Zespół, który w piątek wygra „hit kolejki” będzie mógł nadal realnie spoglądać w stronę ekstraklasy. Pierwszy gwizdek sędziego o 19:45. Zapraszamy na relację NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24