Zobacz więcej zdjęć na DziennikZachodni.pl!
- Klub piłkarski trzeba traktować jak firmę, choć nieco specyficzną - zakomunikował Marcin Janicki, pełnomocnik zarządu GKS ds. marketingu.
W międzyczasie w ręce dziennikarzy trafiły broszurki z których mogli się dowiedzieć, że za jedyne 5 tysięcy, lub 1964 zł netto/m-c mogą stać się członkami "Klubu biznesu GKS-u Katowice". Zanim jednak rozwinięto kwestię biznesowej oferty GieKSy, zaprezentowano m.in projekty "Paszport młodego kibica", "GieKSa Market", czy szczegóły kampanii karnetowej.
Najciekawiej zapowiadał się punkt traktujący o źródłach finansowania klubu. Punktem wyjścia, według specjalistów od marketingu z Bukowej, ma być zwiększenie liczby kibiców. Ci następnie kupią karnety i bilety, a następnie pójdą na zakupy do GieKSa Marketu. Potem za jedyne 196,4 zł/m-c mogą zostać "Przyjacielem GieKSy", lub wstąpić do "Klubu Biznesu". Na wykresie na próżno było szukać głównego sponsora GKS Katowice, czyli prezydenta Piotra Uszoka i Urzędu Miasta. Czy to oznacza, że magistrat będzie mógł odetchnąć z ulgą i przestać pompować kolejne miliony na Bukową? Nic z tych rzeczy.
- Prezentacja dotyczyła naszego wsparcia dla klubu, czyli mniejszych działań - wyjaśnił wiceprezes zarządu, Wojciech Cygan. - To wsparcie miasta jest kluczowe i wiadomo, że bez miasta tego klubu by nie było. Bardzo liczymy na tą pomoc, a naszymi działaniami chcemy miasto trochę odciążyć - podkreślił Cygan.
Urodziny świętowali także kibice GKS, którzy pod Pomnikiem Powstańców Śląskich, w porozumieniu z władzami klubu, urządzili pokaz pirotechniczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
