GKS Bogdanka - GKS Katowice LIVE! "Górniczy" pojedynek w Łęcznej

Karol Kurzępa
GKS Katowice liczy na pierwsze zwycięstwo w sezonie
GKS Katowice liczy na pierwsze zwycięstwo w sezonie Arkadiusz Ławrywianiec / Polskapresse
W sobotę o godzinie 16 na stadionie przy Al. Jana Pawła II, GKS Bogdanka podejmie swojego imiennika z Katowic. Mecz zapowiada się interesująco, ponieważ obie drużyny za wszelką cenę chcą wygrać.

GKS Bogdanka - GKS Katowice LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net w sobotę od 16!

Gospodarze, po chwilowym załamaniu formy i trzech meczach bez zwycięstwa, wrócili na właściwe tory i ostatnie dwa spotkania wygrali. Zajmują w tabeli trzecią lokatę z dorobkiem 13 oczek. W poprzedniej serii gier łęcznianie pewnie pokonali u siebie „czerwoną latarnię” ligi KS Polkowice 3:0, a bohaterem spotkania był brazylijski snajper Nildo, autor wszystkich bramek.

Goście ze Śląska to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn 1. ligi, ale póki co także jeden z największych zawodów tego sezonu. Katowiczanie nie wygrali jeszcze w obecnych rozgrywkach meczu, w siedmiu kolejkach zdołali uzbierać zaledwie pięć punktów, wszystkie dzięki remisom. W ligowym zestawieniu zajmują oni zawstydzającą, przedostatnią pozycję. Przed tygodniem „żółto-zielono-czarni” przegrali u siebie 0:1 z Kolejarzem Stróże po bardzo słabej grze.

W Łęcznej wszyscy są pod wrażeniem dyspozycji Brazylijczyka Nildo. Rosły napastnik tylko w trzech ostatnich spotkaniach zdobył 5 goli. Łącznie uzbierał już pół tuzina bramek, co gwarantuje mu przewodnictwo w snajperskiej klasyfikacji zaplecza ekstraklasy. 28-letni zawodnik wyrównał już tym samym swój dorobek strzelecki z poprzedniego sezonu, który zakończył z sześcioma trafieniami na koncie. Jeśli jego forma strzelecka nadal będzie się utrzymywać to w klubie nikt już nie będzie tęsknił za oddanym na wypożyczenie do Zabrza Nakoulmą. Może to właśnie odejście jego konkurenta i nowa rola centralnej postaci w linii ataku łęcznian sprawiło, że Nildo zaczął imponować skutecznością?

„GieKSa” natomiast ze strzelaniem goli ma spory problem. Do tej pory piłkarzom Rafała Góraka udało się trafić do siatki rywali zaledwie czterokrotnie. Po dwie bramki na koncie mają słowacki obrońca Ján Beliančin oraz były gracz poznańskiego Lecha, Przemysław Pitry. Duże nadzieje wiązano z przyjściem do klubu z Bukowej Dawida Jarki, lecz zawodnik ten póki co spisuje się poniżej oczekiwań i nie zdołał jeszcze uzyskać trafienia w nowych barwach.

Pomimo wyraźnej różnicy w tabeli, katowiczanie stracili zaledwie jedną bramkę więcej od ich sobotniego przeciwnika. Spora w tym zasługa doświadczonego Jacka Kowalczyka, który jest filarem defensywy „żółto-zielono-czarnych”. Obrońca ten ma na swoim koncie 187 występów w Ekstraklasie, swego czasu rozegrał także 3 mecze w Reprezentacji Polski. Drugim ważnym ogniwem obrony czterokrotnych wicemistrzów kraju jest wymieniony wcześniej Ján Beliančin. Czy blok defensywny zdoła zatrzymać lidera klasyfikacji strzelców z Łęcznej? W rozegranych dotąd przez „GieKSę” trzech meczach wyjazdowych, piłkarze z Katowic nie ponieśli porażki.

W zeszłym sezonie, w starciu tych zespołów w Łęcznej, padł wynik 1:0 po golu obecnego kierownika drużyny, Sławomira Nazaruka, który zawiesił buty na kołku wraz z końcem poprzednich rozgrywek.

Faworytem sobotniego spotkania są łęcznianie, ale goście na pewno nie oddadzą tego meczu bez walki i będą starać się o odniesienie pierwszego w tej rundzie zwycięstwa. Trener Bogdanki, Piotr Rzepka wykazuje przed rywalizacją z katowiczanami ostrożność. – Nie ma co się sugerować tabelą, GKS ma w składzie dobrych, doświadczonych zawodników, a to że na wyjeździe jeszcze nie przegrali meczu znaczy, że są silną drużyną – stwierdził na łamach internetowej strony klubu szkoleniowiec.

Odważniej natomiast wypowiada się coach gości: – Remis nas nie interesuje. Jedziemy do Łęcznej tylko i wyłącznie po trzy punkty. Uważam, że w każdym z siedmiu dotychczas rozegranych meczów mogliśmy wygrać. Musimy się przełamać – powiedział Rafał Górak.

Zapowiada się więc prawdziwy mecz walki, w którym każda z drużyn zagra na 100% swoich możliwości. Miejmy nadzieję, że potyczka w Łęcznej przyniesie sporo emocji i będziemy świadkami dobrego futbolu z obu stron.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24