Japończyk w Stomilu zadebiutuje w meczu z Flotą?

Telenowela z pozyskaniem Kato trwała ponad miesiąc. Na początku września klub podał informację, iż będzie testował dwóch zawodników z Kraju Wiśni. Zawodnicy trenowali z drużyną Stomilu przez tydzień, gdzie w między czasie przeszli badania wydolnościowe.

12 września klub podał informację, że nie podpisze kontraktu z testowanymi zawodnikami. Powodem miał być długi czas oczekiwania na załatwienie formalności związanych z pozwoleniem na pracę w naszym kraju. Włodarze Stomilu tym samym zastrzegli sobie możliwość testowania zawodników w przerwie zimowej.

Dzień później na stronie internetowej klubu można było znaleźć informację, iż jeden z Japończyków Yasuhiro Kato, nadal będzie trenował ze Stomilem, jednak kontrakt zostanie podpisany dopiero w momencie uzyskania pozwolenia o pracę.

Niespełna dwa tygodnie później kontrakt został podpisany, a sam zawodnik oficjalnie zaprezentowany mediom. Kato związał się z drużyną z Piłsudskiego do końca czerwca 2014 roku z opcją przedłużenia kontraktu o kolejny rok.

Czekamy teraz na certyfikat piłkarza z jego poprzedniego klubu Howerle Użhorod. Miejmy nadzieję, że dojdzie do najbliższego meczu - mówi Andrzej Biedrzycki, dyrektor sportowy Stomilu Olsztyn.

W między czasie zmienił się status rozwiązania umowy z poprzednim pracodawcą Kato, ukraińskim Howerle. Pierwotnie umowa miała być rozwiązana za porozumieniem stron, jednak później okazało się że Japończyk i jego menażer będą chcieli rozwiązać ją z winy klubu zza naszej wschodniej granicy.

Dzisiaj na oficjalnej stronie klubu pojawiła się informacja o dotarciu certyfikatu Kato.

Szybkie załatwienie formalności zawdzięczamy Panu Łukaszowi Wachowskiemu, dyrektorowi Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN. Dzięki certyfikatowi, Yasuhiro Kato będzie już brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz Stomilu Olsztyn z Flotą Świnoujście! - podała strona stomilolsztyn.com

Kato występuje na pozycji pomocnika. Swoją przygodę z piłką zaczynał w japońskim Hamamatsu University. Później po kilku epizodach w klubach japońskich i tajlandzkich trafił do łotewskiego FK Ventspils. Po pół roku przeniósł się do ukraińskiego Howerle Użhorod.

Dwa lata temu Kato testowany był przez Sandecję Nowy Sącz, a w 2013 roku przez między innymi Arkę Gdynia, Pogoń Szczecin czy Chojniczankę Chojnice. Żaden z w/w klubów nie zdecydował się podpisać z nim kontraktu.