Kibicowskie podsumowanie Cracovii w sezonie 2011/2012 (ZDJĘCIA)

Frekwencja

Fani krakowskiej drużyny nie byli rozpieszczani przez swoich piłkarzy, na 15 meczy rozegranych na „El Passo” drużyna wygrała zaledwie 3 spotkania, 4 zremisowała a przegrała aż 8 z nich. W tych meczach Pasy strzeliły 10 goli a straciły aż 20, jednak i to nie zniechęciło kibiców do tłumnego przybywania na mecze swojej ukochanej drużyny. W trakcie całego sezonu na trybunach stadionu imienia Józefa Piłsudskiego zasiadło łącznie 128 700 osób co daję średnią 8580 fanów na mecz. Warto w tym miejscu nadmienić, iż Pasy są liderem wśród klubów T-mobile ekstraklasy biorąc pod uwagę frekwencję na stadionach o pojemności do 20 000 widzów. Na taki stan rzeczy wpływ ma kilka czynników, przede wszystkim ceny biletów, które jak na polskie standardy są bardzo niskie. Klub oferuje także ulgi dla studentów (bilet za 5 zł) oraz dla kobiet i dzieci do dwunastego roku życia (1 zł). Ciekawą ofertą jest także akcja: „kup wcześniej, płać mniej”, dzięki której ceny biletów na tydzień przed meczem są najtańsze a wraz z czasem stopniowo rosną. Pozwala to wydatnie zmniejszyć kolejki pod kasami przed samym meczem. Kolejnym takim czynnikiem, dzięki któremu trybuny stadionu Cracovii nigdy nie są puste jest mentalność kibiców krakowskiej drużyny, dla których najważniejsza jest atmosfera i sam fakt obcowania z Cracovią i jej historią a nie wyniki drużyny.

Oprawy i doping

W mijającym sezonie dobrze prezentował się „młyn” na stadionie, czyli sektor, na którym zasiadają najzagorzalsi fani, dopingujący swój klub przez cały mecz bez względu na wynik. Do śpiewnika kibica zostały wprowadzone nowe przyśpiewki w tym bardzo efektownie brzmiące okrzyki wojenne wzorowane na kibicach Ajaxu Amsterdam. Tylko podczas jednego spotkania, z GKS Bełchatów, było słychać, iż doping ewidentnie kuleje, lecz było to spowodowane awarią nagłośnienia, którego używają gniazdowi. Głośniki, o których mowa spaliły się podczas najgorętszego meczu sezonu czyli wielkich derbach Krakowa, podczas którego Pasiacy zaprezentowali zdecydowanie najlepszy doping.

Na kilku spotkaniach można było podziwiać także efektowne oprawy przygotowane przez grupę ultras „Opravcy”. W trakcie sezonu kibice prezentowali okazałe sektorówki, flagowiska a także zdarzyły się małe pokazy pirotechniki. Wśród opraw należy zdecydowanie wyróżnić te derbowe, czyli wizualizację pościgu pasiastej piranii za wiślackim, przestraszonym rekinem oraz wielką sektorówkę „Właściwa strona Błoń”.

Sektor rodzinny

Na szczególne pochwały zasługuje postawa dzieci z sektora rodzinnego, które na każdym meczu nie żałowały gardeł aby tylko pomóc swoim ulubieńcom na boisku. Wielka w tym wszystkim zasługa stowarzyszenia „Tylko Cracovia”, którego animatorzy dbali o najmłodszych organizując doping, konkursy oraz spotkania z piłkarzami, którzy z różnych powodów w danym meczu nie mogli zagrać. Ciekawą inicjatywą były także mikołajki podczas meczu z GKS Bełchatów. Dzieci odbierały skromne upominki od św. Mikołaja (Saidi Ntibazonkiza) oraz jego pomocnika (Bojan Puzigaca).

Wyjazdy

Kibice Pasów gościli na większości meczów wyjazdowych swojej drużyny. Najlepiej jednak wypadli na meczach z Legią Warszawa, Koroną Kielce i Wisłą Kraków. Na tych stadionach pokazali się w sporej liczbie i prowadzili głośny doping, niejednokrotnie przekrzykując kibiców gospodarza. Podczas spotkania z Legią fani zaprezentowali efektowne flagowisko, natomiast na meczu z Wisłą pojawili się z jednakowymi szalikami „pasiakami” co robiło niesamowite wrażenie.

Incydenty

Podczas minionego sezonu doszło na stadionie do kilku mało groźnych incydentów takich jak próby sforsowania ogrodzenia podczas meczu derbowego z Wisłą, odpalanie rac świetlnych oraz wbiegnięcie pijanego kibica na murawę podczas meczu z Widzewem Łódź. Mimo tych wydarzeń można powiedzieć, że kibice zachowywali się generalnie dobrze a na stadionie było bezpiecznie.