Kumpel Meliksona w Śląsku. Kim jest Oded Gavish?

Jakub Guder / Gazeta Wrocławska
Wydawało się, że wczoraj najważniejszym wydarzeniem na Oporowskiej będzie przedmeczowa konferencja trenera Stanislava Levego. Tymczasem późnym popołudniem gruchnęła wieść: kapitan izraelskiego Hapoelu Beer Sheva Oded Gavish zostanie nowym piłkarzem Śląska Wrocław. Stoper podpisze trzyletni kontrakt.

24-letni obrońca do Wrocławia przyleciał w piątek i przeszedł tu dokładne testy medyczne. W tej chwili wyjechał do domu, ale transfer jest pewny. Co ciekawe, Gavish miał ważny kontrakt w Izraelu, ale jego przenosiny są definitywne. - W jaki sposób dogadaliśmy się z klubem? Nie mogę zdradzić szczegółów -- mówi Michał Mazur, rzecznik klubu, i zaznacza, że prawdopodobnie wszystkie formalności z jego rejestracją do gry w T-Mobile Ekstraklasie zostaną dopełnione przed następną kolejką ligową.

Stoper ma 188 cm wzrostu i przez ostatnie trzy sezony był podstawowym obrońcą Hapoelu - zagrał w 89 meczach zespołu. Ma za sobą także występy w juniorskich drużynach reprezentacji Izraela.

- Przez ostatnie dni zawodnik przechodził we Wrocławiu testy medyczne. Ich wyniki są pozytywne, dlatego podpisaliśmy z Odedem trzyletnią umowę. Cieszymy się, że tak dobry i perspektywiczny piłkarz zasilił naszą drużynę. Jestem przekonany, że będzie dla Śląska dużym wzmocnieniem - mówi prezes wrocławskiego klubu Piotr Waśniewski.

Za transferem Gavisha stał Krzysztof Świątkowski. - Wymagania, jakie przedstawił Śląsk, poszukując stopera, były bardzo wysokie. Na szczęście udało mi się znaleźć kogoś, kto je spełnia - mówi. Czy WKS musiał płacić za transfer? - Szczegółów nie mogę zdradzić, ale warunek wrocławskiego zespołu był taki, że ma to być piłkarz do pozyskania za darmo. No i zrobiliśmy tak, że Śląsk dostał go na swoich warunkach - dodaje Świątkowski.

Gavishem interesowały się zespoły ze Szwajcarii i Rumunii. - Można powiedzieć, że do poniedziałku walczyły też o niego trzy drużyny z Izraela. Do Wrocławia przyleciał w piątek. Kiedy pokazaliśmy mu stadion, opowiedzieliśmy o klubie, od razu zadecydował, że chce grać właśnie tutaj. Decyzję konsultował też ze swoją dziewczyną - opowiada Świątkowski.

Stoper w Hapoelu był kapitanem drużyny. Co ciekawe, opaskę przejął od... Maora Meliksona, byłego piłkarza Wisły Kraków, który prywatnie jest jego przyjacielem. Melikson miał mu zachwalać Polskę, Wrocław i Śląsk.

Jak się dowiedzieliśmy, Gavish miał jednego rywala do gry w Śląsku, któremu na Oporowskiej uważnie się przyglądano. Kto to? Można jedynie spekulować, że był to 28-letni Grek Grigoris Papazacharias, ostatniozwiązany z Arisem Saloniki. Od 1 lipca jest jednak wolnym piłkarzem i wciąż szuka klubu.

Gazeta Wrocławska

Polub nas na Facebooku! Tam dzieje się jeszcze więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24