Kupisz dla Ekstraklasa.net: Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać na obcym terenie

Jacek Czaplewski
Roger Gorączniak (Ekstraklasa.net)
Pierwsze trzy punkty na wyjeździe zainkasowała Jagiellonia Białystok, która po bramce Grzegorza Rasiaka pokonała Lechię Gdańsk. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, gdyby swoją okazję wykorzystał Tomasz Kupisz.

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0) - czytaj zapis relacji na żywo z meczu

Poczuliście wewnętrzną ulgę po pierwszym zwycięstwie na wyjeździe?
Oczywiście. Cieszymy się nie tylko z trzech punktów, ale również z faktu, że przełamaliśmy wstydliwą passę. Poza tym wiadomo jaki ten mecz miał podtekst kibicowski. Fani obu zespołów najdelikatniej mówiąc nie przepadają za sobą. Tym większa radość z wygranej, która gwarantuje nam spokój w przerwie zimowej.

Zima będzie spokojniejsza.

Poniekąd. Wiemy, że i tak zawodzimy. Dziesiąte miejsce w tabeli, porażki na wyjeździe, czy jak ostatnio - u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W pamięci pozostanie niestety też blamaż w europejskich pucharach. Czeka nas naprawdę dużo ciężkiej pracy. Postaramy się w przerwie zrobić wszystko, by runda rewanżowa była lepsza.

Powinieneś być dzisiaj szczególnie wdzięczny Grzegorzowi Rasiakowi. On swoją sytuację wykorzystał, Ty nie.

Zdaję sobie sprawę, że taką „setkę” jak tą, którą miałem w pierwszej połowie należy po prostu wykorzystywać. Na chłodno mogę powiedzieć, że zrobiłem źle uderzając po długim słupku, zamiast mijać Pawłowskiego.

Ale w momencie podejmowania decyzji myślałeś tylko i wyłącznie o strzale po długim słupku?
Tak. Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że bramkarz Lechii wyraźnie odsłonił lewą część bramki. Oddałem strzał, nie udało się. Szkoda.

Co trener Michniewicz powiedział wam w trakcie przerwy?

Żebyśmy grali spokojniej. Apelował o cierpliwość, bo takie sytuacje jak moja – miały przyjść z biegiem czasu.

I miał rację. Po bramce Rasiaka nie kryliście wielkiej radości…

Tak i niemal wszyscy podbiegliśmy do sektora, gdzie znajdowali się nasi kibice. Nie ma co ukrywać, że był to ważny mecz. Co prawda nie stał na wysokim poziomie, jednak dzięki woli walki pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem i potrafimy wygrywać na obcym terenie.

Jak ocenisz stan murawy?

Nie najgorsza. W Białymstoku mamy lepszą, lecz weźmy poprawkę, że jest grudzień i ciężko zadbać o to, by był – mówiąc slangiem piłkarskim – „dywan”.

Na konie standardowe pytanie zadawane piłkarzom przyjezdnym. Mianowicie jak podoba się stadion?

Prezentuje się bardzo fajnie i w mojej ocenie to najlepszy obiekt na EURO 2012, zdecydowanie lepszy niż ten w Poznaniu.

W Gdańsku rozmawiał Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net

Polska piłka nożna jest u Ciebie na 1. miejscu?Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24