Suarez w jednym z wywiadów, jakiego udzielił angielskim mediom wyjawił, że największym powodem, dla którego pozostał na Anfield była osoba kapitana "The Reds", Stevena Gerrarda. Okazuję się, że to właśnie pomocnik gorąco przekonywał super strzelca, by ten nie opuszczał zespołu i dalej występował w jego szeregach.
- Steven jest po prostu wspaniałym piłkarzem - mówił o swoim kapitanie Suarez - To właśnie on pomógł mi najwięcej kiedy przybyłem do klubu i byłem tutaj nowy, dzięki niemu tak szybko zdążyłem się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Nigdy mu tego nie zapomnę - dodał.
- Jego postawa, to, że publicznie wypowiadał się o mnie w samych pochlebnych słowach, wyrażał swoją nadzieję, że zostanę w Liverpoolu spowodowały, iż postanowiłem nie odchodzić. Steven Gerrard to najlepszy piłkarz, z jakim kiedykolwiek miałem okazję grać - podsumował napastnik.
Latem Gerrard często pytany był o sytuację swojego urugwajskiego przyjaciela, a pewnego razu udzielił takiej oto odpowiedzi. - Kiedy budzę się rano, mam tylko jedno życzenie. Chcę by Luis Suarez wciąż grał dla Liverpoolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?