Sebastian Małkowski do Gdańska trafił w 2008 roku. Początkowo grał wyłącznie w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. W Ekstraklasie zadebiutował 11 maja 2010 roku w meczu z GKS-em Bełchatów. Od 26 października ubiegłego roku jest pierwszym bramkarzem Lechii. Jak zatem czuje się świeżo upieczony kadrowicz? - Czuję ogromną radość i zadowolenie. Powołanie do reprezentacji to szczyt marzeń dla każdego piłkarza. Cel swój osiągnąłem. Gdy rozpoczynasz przygodę z futbolem to pojawiają się myśli o tym, że może kiedyś zostaniesz dostrzeżony. I mi się to udało – mówi Małkowski, w rozmowie z nami.
Urodzony 2 marca 1987 roku piłkarz przyznaje, iż o powołaniu na zgrupowanie reprezentacji dowiedział się od kolegi z boiska, Pawła Buzały oraz żony. - O powołaniu dowiedziałem się od Pawła Buzały. Potem tą samą informację przekazała mi żona. Z jednej strony byłem pozytywnie zaskoczony, a z drugiej już wcześniej przewijał się temat mojego powołania do reprezentacji - podkreśla golkiper Lechii Gdańsk.
Przypadek Małkowskiego to idealny przykład tego, jak szybko w dorosłym futbolu można pokonywać poszczególne szczebelki kariery. Od Wisły Tczew, Olimpii Sztum, Lechii Gdańsk aż po reprezentację Polski. - W moim przypadku kariera potoczyła się bardzo szybko. Jeszcze niedawno grałem w Młodej Ekstraklasie, a teraz mam szansę na debiut w reprezentacji Polski. Na pewno się jednak nie podpalam. Podchodzę do tego z wszystkiego na spokojnie. Staram się zachować chłodną głowę - wyjaśnia.
A jakie wiąże nadzieje z tym powołaniem? - Mam nadzieję, że będzie mi dane zadebiutować z orzełkiem na piersi. Liczę, że trener da mi możliwość minimum 45 minut gry. Czas jednak pokaże jak się to wszystko potoczy - puentuje bramkarz biało-zielonych.
Oprócz Małkowskiego, drugim golkiperem, który otrzymał powołanie na mecz z Mołdawią jest Grzegorz Sandomierski z Jagiellonii Białystok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?