Niespodzianka na Stamford Bridge. "Święci" odrobili straty i zdobyli cenny punkt

Sylwek Piwka
W zaległym meczu 17. kolejki Premier League Chelsea zremisowała 2:2 z drużyną Artura Boruca Southampton FC. "Święci" zdołali odrobić dwubramkową stratę z pierwszej połowy i zdobyli bezcenny punkt. Polski bramkarz nie ponosi winy za stracone gole.

Zobacz koniecznie: Pep Guardiola od lipca trenerem Bayernu Monachium

Chelsea z animuszem przystąpiła do starcia ze "Świętymi" .Gracze "The Blues" oddawali na kilka minut inicjatywę przyjezdnym, aby w odpowiednim momencie wyprowadzić groźny atak. Dwie próby okazały się celne.

W 26. minucie Azpilicueta dośrodkował w pole karne, tam niefortunnie Davis podbił piłkę w górę, a ta idealnie wylądowała na nodze Demby Ba. Senegalczyk strzałem nożycami skierował futbolówkę do bramki.

Kolejny gol padł tuż przed przerwą. Piłka w polu karnym trafiła do Oscara, ten oddał strzał, ale został zblokowany. Do piłki dopadł Ramires i uderzył w poprzeczkę, ale szczęśliwie dla gości całą akcję strzałem w lewy dolny róg bramki Boruca zakończył Hazard.

Wydawało się, że to już koniec emocji, szczególnie, że od początku drugiej połowy "the Blues" przejęli inicjatywę. Przełomowym momentem okazała się 57. minuta. Wtedy Nigel Adkins wpuścił na plac gry Rickiego Lamberta, a napastnik Southampton trzy minuty później zdobył kontaktowego gola. Były król strzelców Championship wykorzystał dośrodkowanie z prawej flanki Clyne'a strzelając gola głową.

Po tym strzale piłkarze Southampton postanowili nie odpuszczać, tworząc groźne akcje pod bramką Cecha. Walka opłaciła się w 76. minucie Luke Shaw przeprowadził genialną akcję na lewej flance, długi rajd został zakończony podaniem w pole karne. Tam Puncheon przyjął piłkę i huknął z woleja pod poprzeczkę.

Od tego momentu zawodnikom gospodarzy zaczęło zależeć na czasie, starali się bardzo, ale nawet wejście Torresa nie pomogło podopiecznym Beniteza w zdobyciu zwycięskiego gola. Mecz zakończyła się wynikiem remisowym.

Artur Boruc pomimo straconych dwóch bramek nie może zaliczać tego starcia do nieudanych. Polak przy obu trafieniach nie miał nic do powiedzenia. Mimo, że nie zachwycił Polak również nie zawiódł. Zanotował kolejne 90 minut i miejmy nadzieję, że zostanie tak do końca sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24