- Bilety, które zostały zakupione, zachowują ważność. Jeżeli pojawią się osoby, które nie będą chciały być na meczu, w środę poinformujemy, jak można będzie odzyskać pieniądze - zapowiedział Rachwał.
- Jeśli chodzi o skład to mamy zapewne, że będzie to najsilniejsze zestawienie, którym Barcelona będzie miała do dyspozycji w dniu meczu. Nazwiskami nie możemy operować. Barcelona jedynie zapewniła, że kadra będzie silniejsza niżby to miało miejsce w ostatnią sobotę. Urlopy kończą się piłkarzom, którzy występowali w Pucharze Konfederacji - dodał prezes agencji PSP, organizatora meczu.
Jak podkreślił, jest wdzięczny katalońskiemu klubowi za to, że podszedł do sprawy poważnie i nie potraktował Polski "drugorzędnie".
- Wielokrotnie padło słowo "przepraszam", choć to też jest taka sytuacja, że nie jestem przekonany, czy trzeba za to przepraszać. Ciężka choroba trenera to nieprzewidziana okoliczność. Poza tym Barcelona miała mnóstwo zobowiązań, nie tylko wobec nas czy kibiców, ale też choćby ponad setki stacji telewizyjnych, więc to nie jest tak, że sobie powiedzą, że nie przyjadą i na tym koniec - wyjaśnił.
Mecz Lechia - Barcelona pierwotnie miał się odbyć 20 lipca. Goście odwołali swój przyjazd z powodu choroby i rezygnacji trenera Tito Vilanovy. Teraz ku uciesze kibiców organizator wynegocjował nowy termin spotkania.
Mecz na PGE Arenie będzie kolejnym spotkaniem towarzyskim Barcelony po wyjazdach do Niemiec (24 lipca Bayern Monachium) i Norwegii (27 lipca Valerenga).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
