Oceniamy zawodników Sandecji za mecz z Bogdanką: (w skali 1-10):
Marcin Cabaj - naszym zdaniem, w takiej formie, Marcin przydałby się niejednemu zespołowi w ekstraklasie. W dzisiejszym meczu znów pokazał, że póki co Paweł Zwoliński i Sebastian Kosiorowski mogą co najwyżej poważyć o tym, by zagrać w ligowym meczu Sandecji.
Ocena: 7,5
Marcin Makuch - bardzo przeciętny mecz byłego zawodnika Hutnika Kraków. Mało produktywny w ofensywie, a w obronie często niepewny. Dodatkowo popełnił prosty błąd po którym Bogdanka mogła wyjść na prowadzenie.
Ocena: 6,5
Peter Petran - pewny punkt sądeckiej defensywy. Nie popełnił prawie żadnego błędu, wygrywał niemal wszystkie pojedynki główkowe i biegowe z rywalami. To w dużym stopniu dzięki niemu Sandecja zagrała na zero z tyłu.
Ocena: 10
Piotr Mroziński - mimo, iż jest nominalnym defensywnym pomocnikiem gra na środku obrony nie sprawia mu żadnych problemów. W meczu z Bogdanką po raz kolejny stworzył solidną zaporę, która tym razem okazała się nie do przejścia.
Ocena: 8
Marcin Kowalski - im dłużej trwa ta runda tym bardziej Marcin się rozkręca. W meczu z Bogdanką pokazał się z bardzo dobrej strony i aż żal, że z powodu kartek nie zagra w derbach ziemi sądeckiej.
Ocena: 7,5
Bartosz Szeliga - Bartek w tym meczu był bardzo mało widoczny. Rzadko pomagał w defensywie, a w ataku miał jedną znakomitą sytuację, ale niestety, dla niego, ją zmarnował.
Ocena: 6
Paweł Leśniak - Paweł ewidentnie boi się gry co było doskonale widać w tym meczu. W wielu sytuacjach mógł zagrać szybszą piłkę do przodu, ale zamiast tego grał bezpiecznie do tyłu.
Ocena: 4
Wojciech Mróz - były gracz Ruchu Radzionków od kilku spotkań jest w bardzo dobrej formie. Nie inaczej było w dzisiejszym spotkaniu. Jeśli Wojtek będzie grał tak dalej to na pewno zainteresują się nim mocniejsze kluby.
Ocena: 7,5
Filip Burkhardt - waleczny, pokazujący mnóstwo zaangażowania, dokładnie podający i mocno strzelający. Taki był Filip w meczu z Bogdanką. Do ukoronowania występu zabrakło mu strzelonej bramki.
Ocena: 7
Bartosz Wiśniewski - pierwszy raz w tym sezonie zagrał jako cofnięty napastnik i od razu było widać tego pozytywne efekty. „Wiśnia” walczył o każdą piłkę, a razem z Aleksandrem stworzył bardzo groźny duet napastników.
Ocena: 8
Arkadiusz Aleksander - po raz kolejny zapewnił Sandecji trzy punkty. Jak przystało na kapitana drużyny w końcówce, w najtrudniejszych momentach mobilizował kolegów, by udało się dowieźć do końca bardzo cenne trzy punkty.
Ocena: 8
Rezerwowi:
Adrian Świątek - wszedł w przerwie za słabego Leśniaka i o dziwo zagrał jeszcze gorzej niż on. Zero kreatywności, głupie stary piłki i niewiele wygranych pojedynków to tylko niektóre wady gry byłego zawodnika Górnika Zabrze.
Ocena: 3
Wojciech Wilczyński i Ruben Sanchez - grali za krótko, by ocenić ich występ
SANDECJA NOWY SĄCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?