Olimpia Grudziądz zaatakuje fotel lidera 1. ligi?

Łukasz Piekarski
Olimpia Grudziądz dogoniła GKS Bełchatów
Olimpia Grudziądz dogoniła GKS Bełchatów Dawid Gus
Jeszcze kilka tygodni temu byli najbardziej krytykowanymi piłkarzami w całej 1. lidze. Dziś są o krok od objęcia fotelu lidera na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Czy drużyna Olimpii Grudziądz jest gotowa na awans?

Mobilizacja kibiców Sandecji przed meczem z Olimpią Grudziądz

Słaby początek

O pierwszych kolejkach w wykonaniu biało-zielonych nikt w Grudziądzu nie chce już wspominać. - Było, minęło - mówią dziś często spotykani na ulicy kibice Olimpii. Zaczęło się fatalnie. Hiszpanie wynik 5:0 nazywają "La manitą". Dolcan Ząbki dowodzony przez trenera Roberta Podolińskiego wytknął Olimpii niemal wszystkie błędy i niedociągnięcia, a potem zamienił to na wspomniany rezultat. Humory grudziądzkim sympatykom piłki kopanej pogorszyły również porażki: domowa w lidze z GKS-em Bełchatów 0:2 oraz pucharowa z Miedzą Legnica 0:3 (również przed własną publicznością). Niemal każdy kibic żądał ówcześnie przedwczesnego zwolnienia z funkcji szkoleniowca, Tomasza Kafarskiego. Dziś jak twierdzą sami piłkarze, był to efekt przemęczenia po ciężkim okresie przygotowawczym. - Po prostu potrzebowaliśmy więcej czasu po tych przygotowaniach. Teraz złapaliśmy odpowiednią świeżość i spokój w grze - mówi pomocnik Olimpii Grudziądz, Marcin Smoliński.

Negatywne emocje z grudziądzkich trybun

Swego czasu podczas jednej z konferencji prasowych po domowym meczu Olimpii, trener Tomasz Kafarski w dość jasny sposób wyraził się o wrogo nastawionej publiczności. Tę niechęć, która w początkowej części sezonu emanowała z grudziądzkich trybun odczuwali w głównej mierze sami zainteresowani, czyli piłkarze. - Na początku, kiedy nie było odpowiednich wyników, kibice odwrócili się od drużyny. Narzekali na nas i na trenera. Teraz staramy się udowadniać, że był to zwykły falstart - dodaje były zawodnik m.in. Legii Warszawa.

Złota passa?

- Mam nadzieję, że będziemy w kolejnych meczach kontynuować tę znakomitą passę zwycięstw z rzędu - opowiada Maciej Rogalski z Olimpii. Wychowanek MKS-u Mława jest w obecnym sezonie w znakomitej dyspozycji strzeleckiej i wespół z Adamem Cieślińskim stanowi o głównej sile ofensywnej grudziądzkiego zespołu. W ostatnim spotkaniu z Flotą Świnoujście dołożył kolejne trafienie. - Świetna akcja Roberta Pisarczuka. Idealne dośrodkowanie na tzw. "nos" i gol. Cieszę się, że z zimną krwią udało mi się wykorzystać tę okazję - opisuje swoją ostatnią bramkę skrzydłowy "biało-zielonych".

Grudziądzanie od czterech kolejek pokazują, że przedsezonowe zapowiedzi o awansie do Ekstraklasy przestają śmieszyć nawet największych sceptyków, którzy po pierwszej kolejce zwątpili w drużynę Olimpii. Kolejne zwycięstwa w meczach ze Stomilem Olsztyn, GKS Tychy, Wisłą Płock i Flotą Świnoujście robią wrażenie i zdecydowanie zmazują plamę, jaką grudziądzki klub pozostawił po blamażu w Pucharze Polski z Miedzą Legnica. - Wygrane robią dobrą atmosferę w drużynie. Dziś mamy 20 punktów i to nas w pełni zadowala. Zaczęliśmy wygrywać i mam nadzieję, że będzie to kontynuowane - dodaje Smoliński.

Przed piłkarzami Olimpii Grudziądz dobra okazja do podtrzymania swojej znakomitej serii zwycięstw z rzędu. Tym razem podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego zmierzą się na wyjeździe z mającą wyraźnie problemy Sandecją Nowy Sącz. - Jedziemy teraz na mecz do Nowego Sącza. Zrobimy wszystko, żeby przywieźć stamtąd kolejne trzy punkty - zakończył wychowanek OSiR-u Targówek (Warszawa).

Obserwuj autora na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24