Na stadionie w Krasnymstawie miejscowy Start podejmie Świdniczankę Świdnik. Gospodarz meczu został wyłoniony w drodze losowania. Finał rozpocznie się o godzinie 17, a oba kluby prestiżowo traktują szansę wywalczenia Pucharu Polski na szczeblu Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. To zapowiada duże emocje i ciekawe widowisko.
Patrząc na tegoroczne wyniki, faworytem finału wydają się być piłkarze Świdniczanki, którzy pewnie wygrali rozgrywki IV ligi i są już pewni awansu na wyższy szczebel.
W drodze do finału podopieczni Łukasza Gieresza wyeliminowali Powiślaka Końskowola (4:0), Górnika II Łęczna (5:0), następnie trzecioligowe zespoły Avii Świdnik (2:1) i Lublinianki (5:1), a w półfinale Gryf Gmina Zamość (6:0).
Z kolei Start Krasnystaw wojewódzkie rozgrywki pucharowe rozpoczął od wygranej z Chełmianką (3:2), a potem pokonał Vitrum Wola Uhruska (6:0), Spartę Rejowiec Fabryczny (0:0, awans po rzutach karnych) i w półfinale wygrali z trzecioligowym Podlasiem Biała Podlaska (2:1).
W Krasnymstawie mają nadzieję, że po 16 latach drużyna Startu znowu zagra w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym. W 2007 roku Start przegrał w rundzie wstępnej w Pruszkowie ze Zniczem 1:3 (honorowego gola strzelił Jarosław Koza).
Pucharowe mecze rządzą się swoimi prawami i często kończą się zaskakującymi wynikami. Gospodarzom trudno będzie jednak wywalczyć sobie prawo gry na szczeblu centralnym, ponieważ Świdniczanka ma znakomity sezon. W czwartej lidze zespół ze Świdnika doznał tylko dwóch porażek.
Ostatnim zespołem, który zdołał pokonać ekipę trenera Łukasza Gieresza była Stal Poniatowa (11 listopada 2022 roku).
W grupie mistrzowskiej Świdniczanka dwa razy zmierzyła się ze Startem i u siebie zremisowała 1:1, natomiast przed jedenastoma dniami w Krasnymstawie wygrała 2:1. Goście wyszli wtedy na prowadzenie za sprawą gola Huberta Kotowicza. Gospodarze wyrównali po bramce Piotra Kożuchowskiego, ale w drugiej połowie rzut karny wykorzystał Michał Zuber.
Zawodnicy Startu w tym sezonie strzelili w lidze w sumie 55 bramek. Bilans zespołu ze Świdnika jest niemal dwukrotnie większy, bo wynosi aż 104 gole. W ostatnim, wygranym spotkaniu z Gryfem Gmina Zamość 7:1, hattrickiem popisał się Michał Paluch.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?