Polacy, uważajcie na niego. Marko Arnautović to enfant terrible i austriacki Ibrahimović w jednym

Marko Arnautović, znany z porównań do Zlatana Ibrahimovicia, ponownie udowadnia swoją wartość na boiskach Serie A. Wypożyczony z Bolonii do Interu Mediolan na sezon 2023/24, znacząco przyczynił się do zdobycia przez klub 20. tytułu mistrza Włoch. Austriak, pomimo że większość meczów rozpoczynał na ławce rezerwowych, zdołał zdobyć pięć bramek. Jego przyszłość w klubie pozostaje niepewna, choć sam piłkarz wyraża zadowolenie z pobytu w Mediolanie.

"Nie wiem, o czym mówi się w mediach, często tworzy się tam historie z niczego. Nikt nie rozmawiał ani ze mną, ani z moim agentem. Z Interem mam kontrakt (do końca czerwca 2025 roku - PAP), jestem tu szczęśliwy i zostaję"

Arnautović, mający za sobą bogatą karierę międzynarodową i klubową, jest wyróżniającą się postacią w futbolu. Oprócz gry w Interze Mediolan i Bolonii, jego kariera obejmowała występy w takich klubach jak FC Twente, Werder Brema, Stoke City, West Ham United oraz Shanghai SIPG.

Dwa lata spędzone w Chinach nieco osłabiły jego pozycję w Europie, jednak nie przeszkodziło to Austriakowi w byciu kluczowym graczem swojej reprezentacji narodowej. Arnautović zdobył 36 goli w 112 występach dla Austrii, co świadczy o jego znaczącym wkładzie w drużynę narodową.

W bieżącym roku, podczas mistrzostw Europy, Austria rozpoczęła rywalizację od porażki z Francją 0:1, gdzie Arnautović wszedł na boisko w 59. minucie. Przed nim jeszcze mecze z Polską i Holandią. Arnautović już wcześniej mierzył się z reprezentacją Polski, z którą spotkał się dwukrotnie podczas eliminacji ME 2021. Rozważa, czy Euro 2024 nie będzie jego ostatnim turniejem w drużynie narodowej.

"Po mistrzostwach Europy porozmawiam ze swoją rodziną, bliskimi i z samym trenerem. Zobaczę, czy nadal będę miał w sobie determinację. Tu nie chodzi o kwestie fizyczne. Bardzo lubię grać dla reprezentacji i jestem dumny z tego, co dla niej zrobiłem. Austria to mój kraj, tutaj się wychowałem"

Arnautović często jest porównywany do Zlatana Ibrahimovicia, zarówno pod względem stylu gry, jak i pewności siebie. Obaj piłkarze, pomimo wysokiego wzrostu, wyróżniają się znakomitą techniką i zwinnością. Austriak, podobnie jak Szwed, posiada silną osobowość, która nie zawsze jest dobrze przyjmowana przez trenerów i kolegów z drużyny. W przeszłości Arnautović był znany z kontrowersyjnych zachowań, jednak życie rodzinne wydaje się mieć stabilizujący wpływ na piłkarza.

Mourinho mówił o nim, że "ma charakter dziecka".

Arnautović dorastał w trudnych warunkach, co mogło mieć wpływ na jego późniejsze życie. Mimo to, dzięki piłce nożnej, udało mu się uniknąć wielu niebezpieczeństw.

"Niektórzy moi koledzy trafili do więzienia. Mnie też mogłoby coś takiego spotkać, gdyby nie wyszło mi w piłce nożnej. Przebywałem w nie najlepszym środowisku. Teraz dziękuję mojej rodzinie i bogu, że do niczego takiego nie doszło"

Zapytany o swoją przyszłość i samopoczucie, Arnautović z uznaniem odnosi się do słów Zlatana Ibrahimovicia, podkreślając, że wiek to tylko liczba.

"On kiedyś mądrze wypowiedział w tej kwestii, zaznaczając, że +wiek widać na papierze, a niekoniecznie na ciele+. Czuję się młodo, jestem zdrowy i nie zaprzątam sobie głowy upływającym czasem. Będę grał dopóki mój organizm nie powie: Marko, już dość. Dlatego może się zdarzyć, że nawet na 40. urodziny zobaczycie mnie na boisku"

Wiek dla Arnautovicia to tylko cyfra, a jego determinacja i pasja do futbolu pozostają niewzruszone. Pomimo kontrowersji, które towarzyszyły mu przez lata, Austriak udowadnia, że na boisku nadal jest siłą, z którą trzeba się liczyć. PAP