Karabach - Piast LIVE! Debiut gliwiczan w europejskich pucharach
Pierwsze skojarzenie z Karabachem Agdam? To ten zespół z Azerbejdżanu, który w 2010 roku okazał się koszmarem Wisły Kraków, wyrzucając "Białą Gwiazdę" z kwalifikacji do Ligi Europejskiej. Azerów zatrzymała wtedy dopiero Borussia Dortmund. Dziś w Baku o godzinie 18.00 polskiego czasu na drodze Karabachu, który zaliczył już dziewięć pucharowych startów, stanie debiutant na europejskich boiskach - Piast Gliwice.
Karabach wyeliminował w I rundzie kwalifikacji LE macedoński Metalurg Skopje, wygrywając dwa razy 1:0. W meczu rewanżowym w Baku w wyjściowym składzie byli: bramkarz Chorwat Miro Varvodić; obrońcy Maksim Miedwiediew, Albańczyk Admir Teli, Raszad Sadygow, Albańczyk Ansi Agolli, defensywni pomocnicy Namig Jusifow i Kara Karajew; ofensywni pomocnicy Wugar Nadyrow, Richard i Reynaldo z Brazylii oraz napastnik Nikoloz Gelaszwili.
Na boisko jako rezerwowi weszli Ulrich Kapolongo z Kongo, Murat Sattarly i urodzony w Surina-mie Holender Leroy George, który strzelił zwycięską bramkę. W kadrze Karabachu jest jeszcze jeden obcokrajowiec - Macedończyk Muarem Muarem.
Według fachowego portalu Transfemarkt drużyna z Azerbejdżanu jest warta 6,5 mln euro, choć część zawodników pozostawiono bez wyceny (dla porównania Piast - 7,7 mln euro). Najwyżej wyceniono Brazylijczyków - Richard wart jest 1,3 mln euro, a Reynaldo 700 tys., tak jak Holender George.
Wprawdzie Richard strzelił w poprzednim sezonie najwięcej bramek (13), to analitycy Piasta jako najmocniejszy punkt Karabachu wskazują Reynaldo, autora gola w pierwszym meczu z Metalurgiem.
- Brazylijczyk nie dysponuje najlepszymi warunkami fizycznymi (1,73 m), ale dzięki niskiemu wzrostowi ma niesamowitą koordynacje ruchową" - czytamy na oficjalnej stronie gliwickiego klubu. - "Zwrotność oraz dynamika, to kolejne cechy jakimi można opisać Reynaldo. Często występuje na lewej pomocy ścinając dynamicznie do środka tworząc wolne strefy dla partnerów. Umiejętność gry obiema nogami, szybkość, zwrotność czynią go groźnym zawodnikiem.
Najsłabszą stroną Karabachu ma być obrona. - Niekwestionowaną słabością tej formacji jest wzrost, przez co przy większości dośrodkowań i przegranych pojedynków główkowych za brak utraty goli zespół azerski powinien dziękować tylko nieskuteczności graczy Metalurga - podkreślono w klubowej analizie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?