Dusan Radolsky (trener Termaliki Bruk-Betu): Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Trzy punkty udało nam się zdobyć po dwóch kolejnych porażkach. Dla mnie najważniejsze jest jednak to, że moi zawodnicy zaprezentowali piłkę taktyczną, a nie siłową. Ponadto piłkarze zrealizowali wszystkie założenia przedmeczowe. Godne podkreślenia są też okoliczności, w których padały nasze bramki. Pierwszą z nich zdobyliśmy po ładnej i składnej akcji. Drugą natomiast po stałym fragmencie gry. Do naszego dorobku dopisujemy trzy punkty.
Bartłomiej Majewski (trener Polkowic): Ciężko jest pozbierać myśli po takim spotkaniu. Przegraliśmy z przeciwnikiem w bardzo kiepskim stylu. To, co zaprezentowaliśmy przeciwko Termalice Bruk-Betowi Nieciecza, to było dno. Siedząc i oglądając poczynania moich podopiecznych, miałem wrażenie, że gorzej już grać nie mogą. Wyobrażam sobie odczucia kibiców, którzy byli obecni na tym pojedynku. O moją dalszą przyszłość w klubie z Polkowic najlepiej jest pytać prezesa. Zawód trenera pisze różne scenariusze. Raz się jest na wozie, a raz pod wozem. Ja jednak jestem gotowy do pracy, która ma przynieść lepszą postawę Polkowic i zmianę miejsca w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?