Zobacz więcej zdjęć ze sparingu!
Sparing zaczął się z pół godzinnym opóźnieniem, bo goście z Czech mieli problemy z dojazdem do Chorzowa. Pierwsza połowa rozgrywana była w dużym upale i była dość senna, a piłkarze po 25 minutach zrobili sobie krótką przerwę na napicie się wody. Przewagę miał Ruch, ale nie potrafił udokumentować jej bramkami mimo sytuacji Kamila Włodyki i Pavla Sultesa.
Po przerwie kilka razy groźnie zaatakowali Czesi korzystając z tego, że trener Jacek Zieliński seryjnie dokonywał w drugiej połowie zmian. Na szczęście w bramce Niebieskich dobrze spisywał się Krzysztof Kamiński, który nie tylko bronił strzały gości, ale w końcówce zdołał nawet sparować strzał własnego obrońcy na poprzeczkę.
To pierwszy letni sparing, którego Ruch nie wygrał. Wcześniej w okresie przygotowawczym chorzowianie pokonali Górnika Radlin, Polonię Bytom i Zagłębie Sosnowiec.
W sparingu z Karviną nie grali Łukasz Janoszka, Maciej Jankowski i Marcin Malinowski narzekający na drobne urazy, a także Łukasz Surma, który w dniu meczu podpisał kontrakt z Ruchem.
Ruch Chorzów – MFK Karvina 0:0
Ruch: Kamiński – Gieraga (46. Konczkowski), Szyndrowski (66. Helik), Brodziński (46. Stawarczyk), Dziwniel – Zieńczuk (46. Smektała), Tymiński, Babiarz (66. Urbańczyk), Starzyński (74. Lipski), Włodyka (60. Mularczyk) – Sultes (60. Kuświk).
Karvina: Palecek - Knotig, Ciku, Vanek, Prokes, Hottek, Eismann, Misinsky, Jovanović, Mikula, Hoffman.
Grali także: V. Cverna, Svatonsky, Legierski, O. Cverna, Fiala, Gonda, Fischer, Pindroch.
Jak "Tiger" z tygrysem. Dariusz Michalczewski na wakacjach w Tajlandii [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?