Sandecja Nowy Sącz od A do Z (CZĘŚĆ III)

Marcin Rogowski
Sandecja Nowy Sącz od A do Z
Sandecja Nowy Sącz od A do Z Mateusz Bobola
Przygotowania do rundy wiosennej obecnego sezonu trwają w najlepsze. Zespoły trenują i rozgrywają sparingi, a działacze dopinają transfery. My, w tym czasie, postanowiliśmy napisać mały alfabet Sandecji Nowy Sącz. Dzisiaj część trzecia.

M jak młodzież - od kilku sezonów w pierwszej lidzie obowiązuje przepis, który mówi, że przez cały mecz w składzie musi występować przynajmniej jeden zawodnik o statusie młodzieżowca. Wielu klubom się to nie spodobało, ponieważ nie mogły znaleźć młodego zawodnika na odpowiednim poziome. Takiego problemu nie miała Sandecja, która od lat słynie ze świetnej współpracy z młodzieżą. Na dowód tych słów mamy to, iż w kadrze biało-czarnych na rundę jesienną znalazło się aż sześciu młodzieżowców i tylko jeden z nich nie zagrał ani minuty.

N jak napastnicy- odkąd Sandecja awansowała do pierwszej ligi w swoich szeregach miała tylko dwóch napastników z prawdziwego zdarzenia, a byli nimi Arkadiusz Aleksander i Piotr Bania. Teraz, gdy nie ma "Arka" i "Baniowego" o miano ich następców walczyć będą Piotr Giel i Patryk Tuszyński (być może jeszcze ktoś do tej rywalizacji dołączy). Miejmy nadzieję, że nie okażą się oni kolejnymi „bublami” i w rundzie wiosennej pokażą na co ich stać.

O jak organizacja - przez długi czas organizacja w klubie dość mocno szwankowała. Jednak od momentu awansu do pierwszej ligi co raz bardziej się poprawia. Milowym krokiem w ulepszeniu organizacji klubu okazało się zatrudnienie na stanowisku rzecznika prasowego Michała Śmierciaka, który ma talent jeśli chodzi o sprawy organizacyjne. Oby na tym nie poprzestano.

P jak Paweł Leśniak - prywatnie popularny „Buła” jest bardzo miłym i sympatycznym człowiekiem, jednak piłkarz z niego żaden. Boi się gry, rzadko kiedy walczy o piłkę, a jeśli już przy niej jest to szybko się jej pozbywa. Jakby tego mało jest „ulubieńcem” trybun, które na każdym meczu, w którym gra, mu o tym przypominają. Naszym zdaniem powinien się zająć tym, co mu naprawdę dobrze wychodzi, czyli malowaniem obrazów i pisaniem książek.

R jak Ruben Sanchez Montero - śmiało można powiedzieć, że to najbardziej pozytywny zawodnik Sandecji. Jest człowiekiem z którego twarzy nie schodzi uśmiech. Mimo tego, iż w Polsce jest niecałe siedem miesięcy to poprawie mówi w naszym języku, czym nie mogą się pochwalić Ludovic Obraniak czy też Damien Perquis (obaj to reprezentanci Polski). Do pełni szczęścia Hiszpanowi brakuje tylko regularnych występów w Sandecji. Liczymy, że na wiosnę to się zmieni.

S jak stadion - obiekt przy ulicy Kilińskiego 47 do najnowocześniejszych nie należy, ale bez problemu spełnia niemal wszystkie pierwszoligowe wymogi licencyjne. Od dawna władze miasta mówią, że stadion zostanie wyremontowany i rozbudowany. Póki co zamontowano jedynie sztuczne oświetlenie i wyremontowano budynek klubowy. Mimo to my nadal wierzymy, że Sandecja kiedyś doczeka się stadionu na miarę swojej historii.

SANDECJA NOWY SĄCZ

SANDECJA NOWY SĄCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24