Sandecja z Podbeskidziem na remis

Początek spotkania był dość wyrównany, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Zmieniło się to dopiero w 33 minucie, kiedy bramkę na 1:0 dla Sandecji strzelił Rudolf Urban. Dziesięciokrotny reprezentant Słowacji strzelił z 18 metrów nie do obrony. Od tej pory Sandecja zdecydowanie przejęła inicjatywę. Przewagi jednak nie potrafiła udokumentować kolejnymi bramkami i pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem zawodników z województwa małopolskiego.

Kapitalnie drugą połowę rozpoczęli zawodnicy Podbeskidzia, którzy w pierwszej akcji doprowadzili do wyrównania. Gola na 1:1 strzelił Rocki. Kwadrans później strzelec bramki musiał opuścić boisko, bo za pyskówki z sędzią został ukarany czerwoną kartką.

Podbeskidzie w osłabieniu jednak nie grało, bo zgodnie z ustaleniami za zawodnika ukaranego czerwoną kartką na murawie mógł pojawić się inny piłkarz. Rockiego zmienił Świątek, a wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Spotkanie rozgrywane było na boisku ze sztuczną murawą w Tychach.

Obie drużyny w lidze ze sobą już nie zagrają, albowiem oba bezpośrednie pojedynki już się odbyły. W pierwszej kolejce w Nowym Sączu padł remis 1:1. Bramkę dla gospodarzy strzelił Dariusz Gawęcki. Dla gości trafienie zaliczył Damian Świerblewski. Warto również wspomnieć, że w 9 minucie Fabinowski (Sandecja) nie wykorzystał rzutu karnego.

W rewanżu górą była Sandecja, która wygrała w Bielsku-Białej 2:1. Bramki dla gości strzelali Arkadiusz Aleksander oraz Dariusz Zawadzki. Dla Podbeskidzia honorowe trafienie zaliczył Piotr Malinowski.