Po spotkaniu GKS Tychy z Wisłą Płock, w którym miała miejsce ta sytuacja, drużyna gości złożyła oficjalny protest. Jednak historia wskazuje już takie sytuacje i nigdy nie było powtórki spotkania ani weryfikacji wyniku. Takowe wypadki traktowane są jako błąd arbitra.
Całą sprawę na łamach gazety Sport.pl skomentował Szef Kolegium Sędziów PZPN: - Błąd popełnił jednak cały zespół sędziów. Błąd, który nie miał prawa się zdarzyć. I co mam teraz zrobić? Na pewno nie będę karał Małka, bo to jeden z ostatnich meczów w jego karierze. Uzgodniliśmy wcześniej, że po rundzie jesiennej bieżącego sezonu zakończy karierę - mówi Zbigniew Przesmycki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?