Stawowy: Było mi przykro, ale kibice mieli prawo do swoich zachowań

Rafał Musioł
- Widziałem i słyszałem reakcje kibiców. Nie mam jednak ani pretensji ani żalu. Tak po ludzku było mi przykro, ale mieli prawo do swoich zachowań - mówi Wojciech Stawowy, trener GKS Katowice, dla którego kibice przygotowali po ostatnim meczu... taczkę.

Widział pan białe chusteczki, którymi machali panu kibice?
Widziałem i słyszałem ich reakcje. Nie mam jednak ani pretensji ani żalu. Tak po ludzku było mi przykro, ale mieli prawo do swoich zachowań.

Do przywiezienia taczki na konferencję prasową też? Czy to nie jest znak, że nawet w budynku klubowym nie może się pan czuć bezpiecznie?
Nie jestem osobą kompetentną, by oceniać sprawy organizacyjne. A kwestia bezpieczeństwa? W dzisiejszych czasach trudno czuć się stuprocentowo bezpiecznie w jakimkolwiek miejscu publicznym. Ale ja niczego złego w GieKSie nie zrobiłem. Kocham ten klub, noszę jego znaczek na piersi i pracuję dla niego najlepiej jak potrafię. Naprawdę mam czyste sumienie i wiem co robię.

Kibice chyba w to wątpią...
Gdy przychodziłem postawiono przede mną zadanie odbudowania atmosfery w rozbitej drużynie i utrzymania jej w pierwszej lidze. To mi się udało, a ponieważ na awans nie było już szans mogłem wiosenną rundę poświęcić na działania dzięki którym w przyszłym sezonie będziemy walczyć o ekstraklasę. Zapłaciliśmy za to słoną cenę, mieliśmy najwięcej straconych bramek, bywały słabsze mecze, ale teraz mogę powiedzieć, że sportowo będziemy gotowi, by bić się o awans.

Z panem na ławce?
Chciałbym w GieKSie zostać. Czy tak się stanie, zobaczymy po spotkaniu z prezesem. I jeśli będzie mi to dane, to na początku przyszłego tygodnia, gdy piłkarze wrócą z urlopów, nadejdzie czas zmian kadrowych. Do zespołu dołączą nowi piłkarze, a kilku obecnych pożegnamy.

Rozmawiał Rafał Musioł / Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24