Szatałow po wygranej 4-0: Mankamenty, brak zrozumienia, dużo do poprawki...

Radek Kliszewski
Zawisza pokonał Okocimskiego Brzesko 4-0
Zawisza pokonał Okocimskiego Brzesko 4-0 Jakub Ziółkowski
Wymagający jest trener Zawiszy Bydgoszcz Jurij Szatałow. Po wysokim zwycięstwie z Okocimskim Brzesko szkoleniowiec niebiesko-czarnych nie zamierzał chwalić swojego zespołu.

Zobacz koniecznie: Zawisza znowu rozbił rywala. Na tarczy do Brzeska wraca beniaminek

Krzysztof Łętocha (Okocimski Brzesko) - Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Uważam, że dla mojego zespołu i skromnej 17-osobowej kadry mecze rozgrywane co trzy dni to jest duży maraton. Mamy inne cele. Zawisza też ma inne cele. Z każdego spotkania coś wyciągamy i w pewnym momencie zacznie się to zazębiać. Chcę chłopakom podziękować za zaangażowanie. Stworzyliśmy kilka sytuacji. Szkoda, że nie pokusiliśmy się o bramkę. Ta piłka, która trafiła w słupek mogła wpaść. Mielibyśmy bramkę kontaktową i wtedy wszystko mogłoby się potoczyć inaczej. Jedziemy dalej. Walczymy o punkty i będziemy starali się jak najwyżej mieścić w tabeli.

Jurij Szatałow (Zawisza Bydgoszcz) - Pierwsza połowa nie układała się po naszej myśli. Czuje jakieś dziwne spięcie w zawodnikach. W drugiej połowie było lepiej. Mamy dużo mankamentów w drużynie. Nie ma do końca zrozumienia i zgrania, chociaż w niektórych formacjach to już zaczyna lepiej wyglądać. Mamy jeszcze dużo do poprawki. Przeanalizujemy ten mecz i czekamy już na następny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24