Młody bramkarz rezerw Bytovii: "Gra w 1. lidze to dla mnie hańba, co to k*** jest za liga"
Nikodem Kowalczuk szybko przekonał się, że za nieprzemyślane komentarze zamieszczane w sieci trzeba ponosić odpowiedzialność. Beniaminek pierwszej ligi postanowił wstrzymać podpisanie kontraktu z zawodnikiem.
Oświadczenie klubu Drutex Bytovia Bytów:
W związku z krytycznymi wypowiedziami zamieszczonymi przez Pana Nikodema Kowalczuka na portalu społecznościowym facebook, dyskredytującymi kluby i piłkarzy I ligi piłki nożnej, informujemy iż od dziś do czasu całkowitego wyjaśnienia sprawy podpisanie
z ww. zawodnikiem kontraktu na grę w DRUTEX-BYTOVII jest niemożliwe. Wypowiedzi tego typu podważają bowiem zasady i standardy, jakie obowiązują w I lidze, a tym samym podważają zasadność obecności N. Kowalczuka w szeregach naszego zespołu.
Szacunek do innych, gra fair-play i pokora to podstawowe wartości, które zawsze cechowały nasz klub i sponsora. Niestety, dla osób, które tego nie podzielają, droga do DRUTEX-BYTOVII zostaje zamknięta – powiedział Rafał Gierszewski, przedstawiciel sponsora w DRUTEX-BYTOVII
źródło: Bytovia Bytów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?