Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Dolcan Ząbki - relacja NA ŻYWO od 11.30 w Ekstraklasa.net!
Gospodarze po początkowych sukcesach przejawiających się wygrywaniem spotkań z faworytami ligi, obecnie zdecydowanie spuścili z tonu. Miniona kolejka, to porażka w Świnoujściu a ostatni raz podopieczni Dusana Radolsky'ego trzy punkty zapisali pokonując Olimpię Elbląg w ostatni weekend września.
Do spotkania z Dolcanem piłkarze gospodarzy przystąpią więc podwójnie zmobilizowani. Po pierwsze z przeogromną chęcią zdobycia w końcu trzech punktów a także udowodnienia kibicom, ze chwilowy spadek formy, to tylko wypadek przy pracy. W niedzielę w barwach Termaliki zabraknie Mateusza Kowalskiego i Piotra Trafarskiego, którzy pauzują za żółte kartki otrzymane w poprzednim meczu na północy. Do gry wciąż nie jest gotowy Arkadiusz Mysona, natomiast do dyspozycji trenera powinien być Karol Piątek.
Słowacki szkoleniowiec gospodarzy mający za sobą występy z Groclinem w Pucharze UEFA zdaje sobie sprawę, że mecz nie będzie łatwy dla jego drużyny: - Dolcan nie będzie łatwą drużyną. W ich składzie jest kilku groźnych zawodników. Niektórych z nich znam. Warto zaznaczyć, że ten zespół dobrze spisuje się na wyjazdach. Praktycznie połowę punktów, które w tym sezonie wywalczył zdobył poza Ząbkami. To samo dotyczy ich statystyk bramkowych - powiedział Radolsky cytowany przez oficjalny serwis klubowy.
Patrząc w statystyki gości, nie sposób nie zgodzić się z trenerem. Dolcan w spotkaniach wyjazdowych odniósł taką samą liczbę zwycięstw, jak na własnym boisku, a co ważniejsze przegrał dwukrotnie mniej.
Ząbkowianie, w tym sezonie to jedna z najbardziej nieobliczalnych i nieprzewidywalnych drużyn drużyn zaplecza Ekstraklasy. Podopieczni Roberta Podolińskiego potrafili pokonać Pogoń Szczecin czy Piast Gliwice, a stracić punkty z KS Polkowice, Kolejarzem Stróże czy Wisłą Płock, a więc zespołami na podobnym a nawet niższym poziomie. W niedzielę być może znów w pierwszym składzie zagra były zawodnik m.in Korony Maciej Tataj, który ostatnio oglądał spotkania z ławki rezerwowych. Niepewne są występy trójki zawodników: Piotra Kosiorowskiego, Tomasza Wełny oraz Bartosza Osolińskiego.
W poprzednim sezonie Termalica pokonała w Niecieczy Dolcan 1:0 po golu Łukasza Szczoczarza. W rewanżu ząbkowianie rozgromili rywali aż 5:1, dzięki czemu utrzymali się w 1. lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?