Trenerzy po meczu Stomil Olsztyn - GKS Tychy (KONFERENCJA)

Łukasz Dubełek
Konferencja prasowa po meczu Stomil - GKS Tychy
Konferencja prasowa po meczu Stomil - GKS Tychy Łukasz Dubełek
W 10. kolejce 1. ligi Stomil Olsztyn zremisował na własnym stadionie z GKS Tychy 1:1. Sprawdź, co na konferencji prasowej powiedzieli trenerzy obu zespołów.!

Jan Żurek (trener GKS Tychy): Był to mój debiut w GKS Tychy. Praktycznie przyjechałem prosto na mecz. Moja drużyna remisowała ale czeka nas dużo pracy. Piękna akcja i bramka ale powtarzam raz jeszcze, że czaka nas bardzo dużo pracy. Mamy bardzo mało punktów. Cieszy mnie wynik remisowy na wyjeździe ale każdy chce mieć łut szczęścia i wygrać. Dzisiaj może i mieliśmy te szczęście bo zremisowaliśmy. Może jest to dobry prognostyk dla tyskiej drużyny. Czeka nas dużo pracy, jednak nasza drużyna to są chłopcy którzy chcą pracować.. zresztą nie mają wyboru.

Zbigniew Kaczmarek (trener Stomilu Olsztyn): Spodziewaliśmy się takiego meczu. Meczu trudnego. Analizowaliśmy grę GKS-u Tychy i rzeczywiście ten zespół ma pewne problemu, ale oglądając poprzednie mecze, widać dużo jakości w grze tego zespołu, i dzisiaj potwierdził to na boisku. Był bardzo dobrze zorganizowany, trudno było stwarzać sytuacje bramkowe. Udało nam się otworzyć wynik, lecz niestety nie zdołaliśmy kolejny raz dowieść tego rezultatu do końca spotkania. Nie chcieliśmy za wszelką cenę bronić tego rezultatu, raczej chcieliśmy szukać drugiej bramki, niestety nie udało się. Jedyny strzał w światło bramki GKS Tych, pozwolił zremisować tej drużynie na naszym boisku. Brakowało nam polotu w grze nasze zespołu, to było decydujące. W końcówce spotkania wydawało się że przełamujemy drużynę z Tych, stwarzamy sytuacje ale niestety nie starczyło nam czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24