Uczeń Pochettino ma poprawić grę Wisły Kraków

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
123rf
To było gorące kilkadziesiąt godzin w Wiśle Kraków. Po niedzielnym meczu z Wisłą Płock, przegranym przez „Białą Gwiazdę” 0:1 w fatalnym stylu, pracę stracił Kiko Ramirez. Niemal od razu było wiadomo, że na tym stanowisku zastąpi byłego już szkoleniowca Wisły inny Hiszpan, Joan Carrillo. W poniedziałek klub z ul. Reymonta potwierdził oficjalnie te informacje. Carrillo zespół przejmie od stycznia, a jego umowa obowiązywać będzie do końca czerwca 2019 roku. W dwóch meczach, jakie pozostały do zakończenia jesiennej części sezonu (z Cracovią i Zagłębiem Lubin), zespół poprowadzą Kazimierz Kmiecik i Radosław Sobolewski.

O tym, że Ramirez został zwolniony, piłkarze dowiedzieli się tak jak wszyscy, czyli z klubowego komunikatu. Wczoraj do ich ośrodka w Myślenicach przyjechał dyrektor sportowy Manuel Junco i jeszcze raz potwierdził te informacje. Z drużyną pożegnał się również Kiko Ramirez. Dostał od swoich byłych podopiecznych brawa.

Życie toczy się jednak dalej, a wkrótce wejdzie na scenę 49-letni Joan Carrillo, który już na wstępie jest o krok przed Ramirezem. Może bowiem pochwalić się lepszym CV od poprzednika.

Jako piłkarz Carrillo wielkiej kariery nie zrobił. Występował na pozycji pomocnika w takich klubach jak: Girona, Andorra, Espanyol B, Poli Ejido, Palamos, i Vilassar Mar.

Jego karierę trenerską można natomiast określić, jako modelową. Doświadczenie zbierał najpierw jako trener młodzieży w Espanyolu. Do seniorskiego futbolu trafił w Gironie, gdzie pracował jednak tylko siedem miesięcy. Wrócił do Espanyolu, gdzie rozpoczął się jeden z ważniejszych etapów w jego karierze. Talent Carrillo do analiz dostrzeł bowiem aktualny trener Tottenhamu Mauricio Pochettino. Nowy trener Wisły został jego asystentem. Kolejny krok to była już praca na Węgrzech u boku Paulo Sousy w Videotonie Szekesfehervar. Zespół przejął jednak dopiero wtedy, gdy z drużyny odszedł następca Sousy Jose Gomes. To ze strony klubu był świetny ruch, bo Carrillo zdobył mistrzostwo Węgier w 2015 roku! W jego drużynie grali wtedy m.in. Nemanja Nikolić (późniejszy napastnik Legii Warszawa) oraz piłkarz Pogoni Szczecin Adam Gyurcso.

Po takim sukcesie dość nieoczekiwanie Carrillo odszedł z Videotonu. Ponoć nie mógł dojść do porozumienia z zarządem klubu w kwestii budowy drużyny na nowy sezon.

Po węgierskiej przygodzie Carrillo wrócił do Hiszpanii, gdzie przejął Alemerię. To w tym klubie trenował m.in. obecnych piłkarzy Wisły Juliana Cuestę i Frana Veleza. Nie była to dla niego udany czas. Pracę stracił bardzo szybko. Zaledwie po kilku miesiącach.

Kolejnym klubem w jego karierze mogła być Wisła. Gdy jesienią 2016 roku odszedł Dariusz Wdowczyk, to właśnie Carrillo był kandydatem numer jeden do przejęcia sterów w klubie z ul. Reymonta. Negocjacje trwały długo, a problemem była wysokość zarobków Hiszpana. Chciał otrzymywać 14 tysięcy euro miesięcznie. W Wiśle długo się zastanawiano, a gdy ostatecznie zdecydowano się przyjąć warunki Carrillo, ten był już dogadany z Hajdukiem Split. Carrillo rozpoczął pracę w Chorwacji, a w Krakowie zatrudniono Ramireza.

W pierwszym sezonie zajął trzecie miejsce w tamtejszej ekstraklasie, a w eliminacjach do Ligi Europy jego drużyna radziła sobie bardzo dobrze. Po wyeliminowaniu Levskiego Sofia i Broendby zatrzymała się dopiero na Evertonie, ale po wyrównanych meczach, w których była chwalona za styl. Jesienią Hajduk popadł jednak w kryzys, a władze tego klubu nie pozwoliły wyprowadzić drużyny na prostą Carrillo. Został zwolniony.

I wtedy do akcji znów wkroczyła Wisła. Dyrektor sportowy „Białej Gwiazdy” Manuel Junco już kilka tygodni temu kontaktował się z Carrillo i sondował, czy byłby on skłonny przejąć Wisłę. W Krakowie coraz bardziej nie byli zadowoleni z pracy Ramireza i chcieli być przygotowani na sytuację, w której trzeba będzie dokonać zmiany trenera. Sytuacja nabrzmiewała i w końcu w niedzielę zostały podjęte ostateczne decyzje.

– Carrillo to trener, który lubi ofensywny futbol – mówi Manuel Junco. – Wiele nauczył się od Pochettino. Jego filozofia gry jest zbieżna z tym, czego oczekujemy w Wiśle od gry zespołu.

Hiszpan do Krakowa przyjedzie z asystentem, który będzie zarazem analitykiem (nie oznacza to, że pracę straci Mariusz Kondak) oraz trenerem od przygotowania fizycznego. W sztabie mają zostać Kazimierz Kmiecik, Radosław Sobolewski, Goncalo Feio i trener bramkarzy Artur Łaciak. Wisła nowego trenera zaprezentuje po Świętach Bożego Narodzenia. Już teraz dostał on sporo materiału na temat drużyny. W styczniu ma rozpocząć pracę w pełni przygotowany. Czy sprawi, że zespół będzie grał skuteczniej i bardziej efektownie niż za kandecji Kiko Ramireza, pokaże czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Uczeń Pochettino ma poprawić grę Wisły Kraków - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24